Przy okazji poszukiwań przepisów na różne przetwory, znalazłam przepis na bułeczki z makiem. Wydrukowałam i leżał na kuchennym stole. Nabierał mocy sprawczej 🙂 Aż któregoś dnia wpadł w ręce moich dzieci. Nie było zmiłuj. Bułki musiały się upiec.
Najpierw przygotowujemy masę makową.
250g maku (ale może być wiecej, ja zużyłam 400g)
100g miodu
bakalie – rodzynki, morele, daktyle, orzechy włoskie, migdały, etc – na oko 🙂
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Mak zalać wrzącą wodą i gotować 20 minut. Następnie odsączyć i ostudzić. Potem zmielić dwukrotnie. Ja nie lubię jak lata po zębach, więc mieliłam trzy razy. Dodać posiekane bakalie i ekstrakt waniliowy.
BUŁECZKI
20g świeżych drożdży
60g cukru
125g mleka
340g mąki pszennej
3 jajka
60g masła szczypta soli
Z letniego mleka, drożdży i 3 łyżek cukru przygotowujemy zaczyn. Po dokładnym wymieszaniu odstawiamy na 30 minut.
Potem do drugiej miski przesiewamy mąkę, wsypujemy pozostały cukier, sól, dwa żółtka, roztopione i ostudzone masło. dodajemy zaczyn i wyrabiamy ciasto Kiedy już będzie dobrze wyrobione odstawiamy do wyrośnięcia aż podwoi objętość.
W tym czasie ubijamy pianę z dwóch białek i dodajemy ją do masy makowej.
Ciasto rozwałkowujemy, najlepiej żeby wyglądało jak długi prostokąt. Nakładamy masę makową. Następnie robimy z każdej strony po jednej zakładce – tak żeby bułka miała trzy warstwy ciasta. Kroimy ciasto na pojedyncze bułki i odkładamy na blachę do wyrośnięcia. Następnie smarujemy bułki roztrzepanym jajkiem. Piec należy 20 minut w temperaturze 180 stopni. Po ostygnięciu polać lukrem.
SMACZNEGO!
Leave a Reply