Wychowanie

Dyscyplina – pomaga czy szkodzi?

Któregoś wieczoru grałam z dziećmi w grę rodzinną “Pytaki”. Jeden z synów wylosował pytanie: “Co Twoim zdaniem jest najważniejsze, żeby dobrze wychować dzieci?”. Nie wiedział co odpowiedzieć. Zadałam więc pytanie pomocnicze: Czy rodzice dobrze wychowują dzieci? Na to najstarszy wtedy 9- letni syn odpowiedział: Tak, rodzice bardzo dobrze wychowują dzieci, dlatego że w domu jest dyscyplina. Na początku byłam trochę zaskoczona jego wypowiedzią, ale potem stwierdziłam- moje dziecko ma rację, najważniejsza jest dyscyplina.

Dzieci, które od urodzenia widzą kochających się rodziców, tzn. lubiących ze sobą być, mówiących sobie nawzajem i dzieciom: kocham Cię, które stale na modlitwie rodzinnej ( i nie tylko) słyszą, że one i ich rodzeństwo są dla rodziców najpiękniejszym darem od Boga, które dużo czasu spędzają z rodzicami, czyli po prostu są otoczone miłością czują się akceptowane, bezpieczne i mają poczucie własnej wartości. Te dzieci, aby wzrastać do bycia darem dla innych potrzebują właśnie dyscypliny. A to znaczy planu dnia, zasad, posiadania obowiązków domowych itp. Wiemy, że każda firma, aby funkcjonować ma przełożonych, plany, procedury. Rodzina także do dobrego funkcjonowania potrzebuje reguł. Po to, żeby wszystkim jej członkom było fajnie żyć razem i żeby spełnić swoją rolę – wychować człowieka odpowiedzialnego, zdolnego do miłości. Więc te zasady ( np. jemy tylko przy stole, najpierw odrobienie lekcji, potem bajka), które najpierw ustalają ze sobą rodzice, następnie komunikują je dzieciom, te obowiązki (czyli prace w domu służące wszytkom) nakładane stosownie do wieku i też do preferencji (dialog z dziećmi na temat zasad i obowiązków jest jak najbardziej wskazany) i plan dnia ( z wyszczególnieniem godzinowym na co i kiedy jest pora) pomagają w tym, aby mieć czas na wszytko, tzn. naukę, pracę, czytanie, sport, zabawę i odpoczynek oraz by dzieci wzrastały w mądrości i wdrażały się do służby dla bliźnich.

 

Photo credit: Ed Yourdon / Photo / CC BY-NC-SA

O autorze

Urszula Kaczmarek

Szczęśliwa żona i mama szóstki dzieci. Najbardziej lubi przebywać ze swoją rodziną oraz wędrować pieszo, szczególnie po górach.

Leave a Reply

%d bloggers like this: