Małżeństwo

Jak znaleźć czas, którego nie masz

Czas jest dobrem, którego niedobór najbardziej odczuwamy. Oczywiście jego brak to pojęcie względne. Zwykle na pewne określone rzeczy czas znajdujemy zawsze, na inne, może mniej przyjemne, nigdy nie możemy go znaleźć. Podstawą jest takie zaplanowanie dnia, by na rzeczy najistotniejsze, czas znalazł się zawsze.

Złota recepta nie istnieje – ile osób, tyle sposobów planowania. Jeden woli najważniejsze sprawy załatwiać późną nocą, kiedy domownicy już śpią, inny wczesnym rankiem, kiedy w domu jest cicho.

Mama zajmująca się domem, a więc ciężko w nim pracująca, a nie „siedząca” (jak to się potocznie mówi), także cierpi na brak czasu, który nie jest jednak proporcjonalny do ilości potomstwa. Spotkałam się z sytuacją, w której mama jednego, dwójki dzieci narzekała na notoryczny brak czasu i niemożność zrobienia czegokolwiek, natomiast mama …nastu dzieci (tak, tak!) miała czas na manicure, fryzjera, bieganie wieczorami i udział w maratonie (!). I nie korzystała ze sztabu ludzi do pomocy. Jednym słowem brak czasu nie zależy od ilości dzieci, ale od wewnętrznej organizacji.

Poniżej kilka punktów ułatwiających zarządzanie czasem.

1. Pogódź się z tym, że nie wszystko będzie zrobione idealnie i na czas.
2. Ustal priorytety – istnieją rzeczy ważne i ważniejsze (może nie trzeba codziennie odkurzać, albo wszystkiego prasować?).
3. Wychowuj do odpowiedzialności – nawet całkiem małe 2-3 letnie dzieci mogą pomóc w porządkach domowych. To nic, że na początku zrobią przy tym więcej bałaganu (czytaj punkt pierwszy). Angażuj latorośle do pomocy w domu, ani się spostrzeżesz a będą Cię wyręczać w wielu czynnościach.
4. Od małego ucz dzieci sprzątania po sobie.
5. Angażuj innych domowników do pomocy – nie wszystko musisz zrobić sama.
6. Mąż też powinien pomagać w domu, w innym wymiarze oczywiście, ale nie zwalniajmy go z tego całkowicie.
7. Ułóż sobie ramowy plan dnia i się go trzymaj (modyfikując w razie potrzeby).
8. Jak najwięcej rzeczy rób przy okazji, zwłaszcza jeśli masz mniejsze potomstwo w domu. Dzieci jedzą śniadanie – Ty możesz w tym czasie gotować obiad, piec chleb albo ciasto. Dzieci bawią się przez chwilę – możesz wtedy wywiesić pranie.
9. Robiąc rzeczy „przy okazji” możesz wykonać całkiem sporo w ciągu dnia i mieć dzięki temu wolny wieczór, który spędzisz z mężem na oglądaniu ulubionego filmu albo na rozmowie.
10. Najlepiej sprawdzą się potrawy, których przygotowanie nie wymaga wiele czasu, albo „robią się same” (np. pieczone mięso, warzywa, zupy).
11. Zamrażarka to genialny wynalazek! – zamiast robić to samo trzy razy w mniejszej ilości, przygotuj więcej porcji danej potrawy i zamroź, zaoszczędzisz czas.
12. Planuj jadłospis, zwłaszcza obiadowy, na kilka dni do przodu (najlepiej od razu do końca tygodnia) i według tego zrób większe zakupy (niekoniecznie musisz je zrobić sama!).
13. Nie codziennie musi być coś innego na obiad! Zupa wystarczy na 2-3 dni, drugie danie spokojnie na dwa.
14. Planuj sobie zakupy – szkoda czasu by codziennie chodzić do sklepu po świeże bułki, lepiej sama je upiecz i zamroź bądź kup większą ilość. Zakupy można robić przez internet lub raz w tygodniu.
15. Pranie na następny dzień przygotuj wieczorem i nastaw pralkę, gdy tylko rano otworzysz oczy – w ten sposób zanim wszyscy zjedzą śniadanie, będziesz miała to z głowy.
16. Masz do upieczenia chleb, który rośnie kilka godzin, nastaw go przed wyjściem na spacer, kiedy wrócisz od razu go upieczesz.
17. Zaplanuj sobie czas na to co lubisz i poinformuj o tym rodzinę (np. od 20.30 do 21.00 czytam książkę, proszę mi nie przeszkadzać).
18. Zwykle mamy, zwłaszcza wielodzietne, mają tak wiele rzeczy do zrobienia w ciągu dnia, że się nie wyrabiają i dopiero gdy wszyscy pójdą spać zaczynają np. sprzątanie. Warto to zmienić, tak by mieć wówczas czas na relaks (odpoczynek, spokojna kąpiel).
19. W kwestii rzeczy najważniejszych warto zaplanować sobie konkretny czas (np. obudzić się pół godziny przed wszystkimi, żeby w spokoju się pomodlić).

Nie ma złotych rad, coś co pomoże jednej mamie w przypadku innej okaże się bezużyteczne. Każda z nas może sobie wypracować własną metodę. Są kobiety, które lepiej czują się w sytuacjach zaplanowanych oraz takie, które wspaniale funkcjonują w chaosie. Informacja istotna dla wszystkich mam jest następująca: plan ma to do siebie, że musi być elastyczny. Należy przygotować się na to, że nic z niego nie wyjdzie, bo dzieci się rozchorują albo trzeba będzie nagle załatwić coś pilnego. Jeśli weźmiemy to pod uwagę nie nabawimy się frustracji.

Photo by Malvestida on Unsplash

O autorze

Anna Brzostek

Żona i mama czwórki dzieci. We wspólnocie Domowego Kościoła. Edukator domowy oraz redaktor. Przez kilkanaście lat zawodowo zajmowała się komunikacją z klientami i zarządzaniem kryzysowym. Lubi wspólne wieczorne oglądanie filmów z mężem oraz zwiedzanie Polski. Relaksuje się gotując, piekąc chleby i czytając książki podróżnicze oraz żywoty świętych.

Leave a Reply

%d bloggers like this: