Być mamą, być tatą

Ojciec – ktoś ważny

Pismo Święte nie tylko mówi nam o powołaniu, ale pokazuje też, że nigdy i nigdzie Bóg nie zostawia mężczyzny samego. Zawsze jest gotowy do współdziałania w przyjęciu życia nienarodzonego, utrzymaniu go oraz ukształtowaniu na swoją chwałę.

Ojcostwo nie jest sprawą łatwą. Nie jest też czymś, co przychodzi samo. Widać to na wielu kartach Pisma Świętego, gdzie Bóg nie powołuje ukształtowanych, lecz kształtuje powołanych. Tak było w przypadku Noego, Abrama, Mojżesza czy Dawida. Nie inaczej działo się w relacjach Jezusa z apostołami czy św. Pawłem. Tam gdzie jest wysiłek, jest i nagroda.

Jan Paweł II pisząc o rodzinie w adhortacji apostolskiej Familiaris Consrotio, porusza też problem ojcostwa i bycia mężczyzną. Posługuje się przy tym terminami: „aby [mężczyzna] żył w świadomości”, „zrozumienie” czy „odzyskanie przekonania”. Wyraźnie widać, że papież podkreśla sferę woli i rozumu w kształtowaniu męskości. Mężczyzna, według św. Jana Pawła II, „powołany jest do zapewnienia równego rozwoju wszystkim członkom rodziny”. Oznacza to, że mężczyzna, aby był w pełni szczęśliwy, musi włożyć niemały wysiłek w poznanie i zrozumienia samego siebie. Co to znaczy i jak tego dokonać?

Z pomocą przychodzi nam Księga Rodzaju pokazująca, że mężczyzna jest stworzony do nazywania rzeczywistości po imieniu, odkrywania i porządkowania jej, do tworzenia miejsca, w którym może rozwinąć się nowe życie, do zapewnienia mu ochrony. Dzieje się to choćby wtedy, gdy kobieta darzona szacunkiem ze strony mężczyzny nie rozpatruje możliwości aborcji przy nieplanowanym poczęciu. Młody chłopczyk patrząc na trzeźwego tatę, nie będzie miał zaburzonej wartości samego siebie. Dojrzewająca dziewczyna widząc głęboki szacunek ojca do matki, nie będzie budowała swojej wartości, szukając jej w przygodnych stosunkach seksualnych… Bowiem nie tylko pieniądze się liczą, gdyż nawet w niebogatej rodzinie można stworzyć warunki do szczęścia swoich najbliższych.

Wzorem jest tutaj św. Józef. Był to człowiek niebogaty, można nawet powiedzieć, że ubogi. Przecież ze swoją małżonką Marią na ofiarowanie pierworodnego syna zanieśli do świątyni tylko synogarlice, co było oznaką niezamożności. Ale czy Bóg bał się oddać swojego syna na wychowanie człowiekowi niebogatemu?! Ilu ludziom w historii stworzenia Bóg powierzył ochronę swojego jednorodzonego, bezbronnego Syna i jego Matki? Iluż świętych zostało powołanych do tego, by zapewnić im jedzenie czy dach nad głową? Bóg wybrał tylko św. Józefa. I on, współdziałając z Bogiem, temu zadaniu podołał.

Pismo Święte nie tylko mówi nam o powołaniu, ale pokazuje też, że nigdy i nigdzie Bóg nie zostawia mężczyzny samego. Zawsze jest gotowy do współdziałania w przyjęciu życia nienarodzonego, utrzymaniu go oraz ukształtowaniu na swoją chwałę. Św. Józef chciał uciekać, był pełen obaw i rozterek. Ale sam Bóg go umocnił nie dlatego, że miał taką siłę, lecz dlatego, że Józef był bogobojny i otwarty na interwencję Boga. Dlatego w litanii do św. Józefa znajdziemy takie sformułowania, jak „Żywiciel Syna Bożego”, „Głowa świętej Rodziny”.

Bóg stwarzając rodzinę, przewidział w niej rolę dla mężczyzny. Jest to ojcostwo. Tylko przez nie mężczyzna może osiągnąć pełne szczęście, spełnienie oraz pełną i głęboką relację z Bogiem. Wypełnienie tej roli przez mężczyznę wymaga od niego wysiłku włożonego w odkrycie samego siebie. Bóg w historii ludzkości pokazał jednak, szczególnie przez wspieranie św. Józefa, Opiekuna Zbawiciela, że zawsze jest przy każdym mężczyźnie. Badania naukowców pokazały, że w rodzinach, w których matka odzyskała wiarę, reszta rodziny wróciła na łono Kościoła tylko w 19%. Gdy jako pierwszy nawrócił się ojciec, odsetek nawróconych całych rodzin osiągnął prawie 90%! Jest to pewna tajemnica, która jednak pokazuje, że Bóg stawia ojcostwo w rodzinie na bardzo ważnym miejscu.

Jędrzej  Rams

To kolejna publikacja z cyklu katechez pod redakcją ks. Bogusława Wolańskiego. Katechezy przygotowywały do rozpoczynającego się 16 maja 2015 w Krzeszowie Kongresu Rodzin Diecezji Legnickiej „Rodzina wspólnotą życia i miłości”.

Photo credit: nycapbarista / Foter / CC BY-NC-ND

O autorze

ks. Bogusław Wolański

Diecezjalny Duszpasterz Rodzin Diecezji Legnickiej, wykładowca Wyższego Seminarium Duchownego w Legnicy

Leave a Reply

%d bloggers like this: