Edukacja

Nie potrzebna nam reforma szkolnictwa!

Każda reforma ma to do siebie, że przekształca niektóre elementy systemu, ale nie narusza jego podstawowych reguł i mechanizmów. Dlatego nasze szkolnictwo nie potrzebuje reformy, a rewolucji!

Wiele osób zauważa, że dzisiejsza szkoła nie sprawdza się ani pod względem edukacyjnym ani wychowawczym. Zdrowy rozsądek podpowiada, że należy zgodzić się z tym poglądem. Pruski wzór szkolnictwa, z którego wyrasta dzisiejszy system edukacji, to zaśniedziały relikt przeszłości. A co gorsze, nie da się go zreformować. Trzeba go po prostu całkowicie zmienić, czyli zastąpić nowym!

Nowa jakość edukacji
Zachłyśnięcie się socjalizmem podobno już minęło. Przeszliśmy do afirmacji indywidualizmu, cenimy oryginalność, wolność słowa i myśli. Czy rozwijanie tych wartości gwarantuje nam polski system edukacji? Czy szkoła w obecnej postaci (przed reformą czy też po – to niestety obecnie nie ma żadnego znaczenia) jest w stanie wychować dzieci do kreatywności i odpowiedzialności za własną wolność? Śmiem twierdzić, że nie. Do wolności może wychować tylko wolność, a w obecnym systemie nie ma na nią miejsca. System nie lubi niczego, co wymyka się spod jego kontroli, co nie mieści się w jego standardach. Niszczy on indywidualność i nie jest spersonalizowany.

Szkoła XXI wieku
Nowa edukacja wymaga personalizacji, indywidualnego podejścia, potraktowania ucznia jak podmiot a nie przedmiot. Czy w naszej szkole jest miejsce na indywidualizację? Jeśli ktoś twierdzi, że tak, to chyba nie zna realiów masowej edukacji w kraju nad Wisłą.

Obecnie w Polsce edukacja ukierunkowana na rozwój kreatywności i wychowanie do wolności może odbywać się w ramach tzw. edukacji domowej. Dzisiaj tylko ta forma edukacji pozwala na indywidualizację programu i wymagań względem ucznia. To, czy przygotowywana reforma edukacji jest skierowana w stronę edukacji przyszłości, uwidoczni się w jej stosunku do edukacji domowej. Jak postąpi Pani Minister? Co zrobi z edukacją domową, z małymi, prywatnymi szkołami, z rodzicielskimi inicjatywami? Będzie je wspierać, czy będzie zmierzać do powolnego ich wygaszania? Zobaczymy, czy Pani Minister okaże się sprawnym reformatorem, czy kolejną mało znaczącą kartką w historii polskiej administracji.

Photo credit: Alfred Grupstra Photography via Foter.com / CC BY-NC-ND

O autorze

Magdalena Waleszczyńska

nauczycielka języka polskiego i etyki, pedagog specjalny, propagatorka i realizatorka edukacji domowej, współpracuje z miesięcznikiem "Moja Rodzina", prowadzi stronę www.waleszczynska.pl, właścicielka sklepu Aptekanatury24.pl. Prywatnie szczęśliwa żona i mama trójki dzieci.

Leave a Reply

%d bloggers like this: