Rodzina

Weekend bez TV, komputera i telefonu komórkowego – czy to możliwe?

Czy jesteście gotowi na weekend bez technologii?

Nie dotykać komputera, nie przesiadywać przed tv, nie bawić się telefonem. Telefon tylko do dzwonienia jak dawniej?

Wszędzie nagłaśnia się temat szkodliwości promieniowania z sieci komórkowej, wpływu ekranów komputera i tv na mózg, na pracę gałek ocznych itd.

Powstały strony w Internecie, gdzie promuje się mniej telewizji, a więcej obcowania z drugim człowiekiem.

Jak obecnie spędzają czas rodziny w weekend?

Bardzo często wraz z pobudką włączany jest telewizor i towarzyszy jej do końca dnia, do tego dzieci dostają czas z komputerem, dorośli sięgają po komórki i się nimi bawią. Tak się dzieje przy dobrych wiatrach, niektórzy w weekend nadganiają prace, naukę i siedzą przed monitorami komputerów wiele godzin.

A gdyby tak sobie założyć, że choć co drugi weekend w miesiącu robimy antytechnologiczny? Taki jak za czasów przed tv, komórkowy i komputerowy. Może warto w taki czas wyjść na spacer, spotkać się ze znajomymi, ale bez zaglądania, co tam na portalu społecznościowym słychać, bez zerkania na wiadomości w telefonie, ot tak zwyczajne spotkanie towarzyskie. Wiem, że są grupy ludzi, którzy spotykając się ze sobą odkładają telefony przy wejściu do specjalnie przygotowanego koszyczka, tam wkładają telefony również gospodarze i spotkanie staje się czasem wolnym od innych osób po za tymi, co są w pomieszczeniu. Może warto zaczerpnąć ten pomysł?

Rodzina naszych znajomych wycisza komórki na czas wspólnego posiłku lub wspólnie spędzanego czasu, nie zaglądają, nie nasłuchują, zwyczajnie wyciszają i odkładają w jedno miejsce telefony.

U nas o godzinie 21.00 telefony są wyciszane, wyłączone wszelkie dodatkowe zastosowania i odkładamy do pomieszczenia, w którym nie śpi nikt, mąż ma włączona funkcję nie przeszkadzać i wpisane tylko te telefony, które są istotne by je odebrać bez względu na porę, więc u niego dźwięk pozostaje włączony, reszta jak to mówimy idzie spać. W tym czasie zazwyczaj następuje ich ładowanie. Podobnie ma się sprawa Wifi, które jest wyłączane od godziny 22.00 w całym domu.

Dzieci nie posiadają tv w pokojach, najstarszy syn ma monitor i dysk do odtwarzania domowych filmów, dostał go po 18 urodzinach (zakupiony za uzbierane pieniądze), młodszy syn ma komputer (nie da się na nim grać ma za słabe parametry), który dostał po 15 urodzinach. Córka nie posiada tv ani komputera, przyjdzie na nią czas.

Staramy się uczyć dzieci, że to są wspaniałe wynalazki, owszem potrzebne, ale należy podchodzić do nich z rozwagą i świadomością. Internet jest jak młotek, dobrym narzędziem, ale źle wykorzystanym staje się niebezpieczne.

Maż pracując w branży IT styka się z całym brudem, który krąży w sieci i mamy pełen obraz „dobrodziejstwa”, który również niesie ten świat ze sobą.

Dwa dni bez tych cudów techniki nikomu nie powinny zaszkodzić, czasem mogą uświadomić nam fakt uzależnienia od nich. Dzięki temu możemy starać się podejść do problemu świadomie, nie wypierać go i nie zaprzeczać.

Spędzając czas z rodziną możemy ich lepiej poznać, w ciągu tygodnia jesteśmy zazwyczaj tak zabiegani, że ograniczamy się do zdawkowych pytań, – co w szkole, co u Ciebie, co w pracy itd. W sumie często nie mamy czasu na rozwinięcie tematy tylko z poczucia obowiązku lub grzeczności je zadajemy. Wybierając mądrą grę planszową możemy poruszyć tematy niedostępne w zwykłej rozmowie, będąc na wspólnym spacerze też jest czas na rozmowę, na swobodny przepływ myśli, na poukładanie codzienności.

Odpoczynek dla oczu też jest ważny, spacerując robimy dużo dobrego dla swojego zdrowia, a co za tym idzie oszczędzamy pieniądze na lekach, lekarzach, odpoczywając prawdziwie relaksujemy się i dzięki temu łatwiej znosimy tydzień pracy.  A dzięki temu jesteśmy wydajniejsi i może nawet więcej zarobimy lub mniej stracimy podejmując rozważne decyzje. Przemęczenie jest bardzo złe dla naszego organizmu, postrzegania rzeczywistości oraz odporności na choroby. Dajmy sobie czas na przerwę, ale taką zupełnie oderwaną od codzienności, czas na książkę, hobby, ćwiczenia, spacer, spotkanie ze znajomym/rodziną, wspólne gotowanie, rozmowy.

Hmm, nie pomne, że dodatkowo oszczędzicie prąd, który czerpią te wszystkie urządzenia. Nauczcie się odpoczywać prawdziwie, dajcie odpocząć swoim oczom, stawom, mięśniom, myślom, odetchnijcie w weekend, pobłądzicie z druga osoba.

Nie pędzicie do centrów handlowych, postarajcie się, choć co drugi weekend odciąć się od tych wszystkich pokus – zakupy, komputer, tv, komórka.

Po prostu zadbajcie o siebie i swoich bliskich. Ja wiem początki będą trudne, będzie bunt i pokusa, ale myślę, że warto o to zawalczyć.

My z mężem jesteśmy z tego pokolenia, które tak spędzało właśnie czas w dzieciństwie, potem, jako małżeństwo również, nawet często w gry komputerowe graliśmy w większym gronie, jedna osoba obsługiwała komputer a reszta zastanawiała się nad kolejnym krokiem. Czyli spędzaliśmy czas razem z innymi, a że gier było mało, to te sytuacje należały do bardzo rzadkich.

Nie zapominajcie o drugim człowieku, zadbajcie o zdrowe relacje…

O autorze

Dorota Drogosz

Żona, matka dwóch synów i córki. Z wykształcenia księgowa, pasjonatka zdrowego odżywiania, medycyny naturalnej i oszczędnego stylu życia. Stara się łączyć te dziedziny. Wszystko oblicza i analizuje. Eksperymentuje na swojej rodzinie. Kocha książki, robótki ręczne i prace w ogrodzie. Z sukcesem praktykuje edukację domową. Od lat prowadzi blog Mało kasy, godne życie.

Leave a Reply

%d bloggers like this: