Uwielbiam kiedy w życiu króluje normalność. Kiedy wszystko ma swoje miejsce. Kiedy jest czas na jedzenie, czas na zabawę, naukę, sen… i mnóstwo innych rzeczy. Uwielbiam spędzać czas z rodziną. Kiedy np. siedzimy obok siebie przy stole i kleimy papierowe kwiatki albo gramy w memo. Ten czas jest bardzo ważny. Nawet kiedy go jest mało. W pędzie codzienności ważne jest żebyśmy potrafili wygospodarować kilka chwil dla siebie nawzajem.
Tymczasem mam smutne spostrzeżenia. Wakacje. Śniadanie… obiad… kolacja… i przy prawie każdym stoliku telefon, tablet… Przy jednym migają bajki, żeby dziecko zjadło poranną kaszę. Przy kolejnym piosenki dla dzieci, bo akurat mama przemyca rybę i pomidory… Przy jeszcze kolejnym – ojciec, głowa rodziny siedzi z nosem na fejsbuku… żona zadaje mu pytania, a on nawet nie podnosi wzroku i odpowiada zdawkowo.
Smutne. Bardzo smutne. Ale można tego uniknąć. Rozmawiajcie! Poświęcajcie sobie czas. Przy posiłkach wprowadźcie zakaz używania wszelkich nowinek technicznych. I jeszcze jedno, może najważniejsze. Mnie tego zawsze uczyła mama. Kiedy z kimś rozmawiacie, poświęcajcie mu całą swoją uwagę. Piękne zdanie przyniosła moja najstarsza córka z Rekolekcji Wielkopostnych. Kiedy rozmawiałyśmy i zwróciłam uwagę na chwilę na najmłodsze dziecię, Łucja powiedziała: MAMO, SŁUCHAJ MNIE OCZAMI.
I tego Wam życzę – słuchajcie i bądźcie słuchani OCZAMI.
Photo: Wendelin Jacober via Foter.com / CC BY
Leave a Reply