Ostatni dzwonek szkolny. Czas rozpocząć wakacje. Hurra! Pierwszą połowę wakacji postanowiliśmy spędzić w domu na warszawskich Bielanach. Odpocząć od porannego wstawania, pośpiechu i musztry. Jednak niestety codziennie rano budził nas obrzydliwy odór z pobliskiej kompostowni na Radiowie. Nasze bielańskie „świeże“ powietrze nie służy spędzaniu wolnego czasu.
Za namową zaprzyjaźnionej rodziny ruszyliśmy całą rodziną na wycieczkę do miejskiego Parku Bajka w Błoniu. Dojazd do podwarszawskiej miejscowości upłynął nam szybko, gdyż większość drogi pokonuje się komfortową autostradą. Po przybyciu na miejsce rozpoczęliśmy naszą przygodę w Parku Bajka. Atrakcje placu zabaw są skierowane do dużych i małych członków rodzin i rozwijają wszystkie dziecięce zmysły. Najstarsi mogą powspinać się na linach, a następnie zjechać na poskręcanych tunelowych zjeżdżalniach. Najmłodsze dzieci mogą skorzystać ze specjalnie ogrodzonego placu zabaw z piaskownicą, zabezpieczonymi huśtawkami oraz dziecięcą ścianką wspinaczkową wraz ze zjeżdżalniami. Inną atrakcją jest strefa z ogromnymi instrumentacji takimi jak cymbały czy bębny.
Park Bajka stanowi niesamowitą atrakcję w letnie dni. W cieniu wiklinowych chat można schronić się przed upalnym słońcem.
Jednak najważniejszą atrakcją stanowią wodne instalacje, takie jak fontanny, płynące rzeczki i brodziki dla dzieci. Podczas pierwszego wypadu niestety nie byliśmy przygotowani na mokre szaleństwo. Jednak brak ręczników i strojów kąpielowych nie przeszkadzał naszym pociechom, które „przypadkowo” wpadły do wody. W związku z tym mokrzy, ale szczęśliwi wróciliśmy do domu.
Park Bajka przyciąga swoimi kolorami, różnorodnością architektury krajobrazu, kształtami obiektów, systemem tunelów, zadbaną roślinnością i nienagannym porządkiem. Zabawa wśród tylu atrakcji dopełniona jest muzyką miłą uchu dziecka, która rozlega się z radiowęzła.
Gorąco polecam wizytę w Parku Bajka jako formę spędzenia wolnego czasu z całą rodziną.
Wstęp jest bezpłatny. Adres: C. K. Norwida 05-870 Błonie woj.mazowieckie gmina Błonie
Jednocześnie zwracam się z gorącą prośbą do władz naszej Stolicy o wybudowanie takiego parku jak ten w Błoniach zamiast kolejnej inwestycji deweloperskiej. Nie patrzcie na nasze miasto oczami żądnych zysku przedsiębiorców budowlanych, przyjrzyjcie się mu oczami mieszkańców. Od kilkunastu lat przybyło tysiące apartamentów, a nie powstał żaden nowy skwer zielony lub park. Do władz gminy Bielany apeluję zaś o likwidację odoru, który towarzyszy nam każdego dnia na „świeżym“ powietrzu na placach zabaw, które mamy do dyspozycji.
Foto: Autorka
Serdecznie zapraszamy do BŁONIA nie do Błonii. Pozdrawiam 🙂