Pro-life

Zawinąć w chustę i na sianko?

W ten przedświąteczny czas zachęcamy Was do włączenia się w piękną i potrzebną akcję Klubu Przyjaciół Ludzkiego Życia. Poniżej list pani Ewy Kowalewskiej, który wszystko wyjaśnia:

Zawinąć w chustę i na sianko?

Drodzy Przyjaciele!
W czasie Bożego Narodzenia ze wzruszeniem stajemy przed betlejemskim żłóbkiem i oddając cześć Nowonarodzonemu, często zapominamy jako bardzo ubodzy byli Maryja z Józefem. Ona nie miała praktycznie niczego, co jest potrzebne dla noworodka. Przekazuje nam to tradycja w polskich kolędach: …rąbek z głowy zdjęła, w którym Dziecię owinąwszy, siankiem Je okryła. 

Jak jest dzisiaj?
Wydaje się nam, że tak mogło być ponad dwa tysiące lat temu, ale dzisiaj zwłaszcza w Polsce żadne dziecko nie jest aż tak ubogie, żeby nie miało ubranka, pieluszki, kaftanika czy becika. Zwłaszcza teraz, gdy jest i tzw. becikowe, i zasiłek macierzyński, pomoc społeczna, i 500+! Ja też tak myślałam, ale już wiem, że byłam w błędzie!

Trudna rzeczywistość
Otóż w sytuacji kobiet, które pochodzą z najtrudniejszych środowisk, ciąża bardzo często powoduje sytuacje beznadziejne. One nie mogą oczekiwać wsparcia od swoich rodzin, tam spotyka je tylko przemoc, opary alkoholu i obojętność. Szukanie ciepła, serdeczności i miłości w ramionach nieodpowiedzialnego mężczyzny często kończy się ciążą i porzuceniem, albo kolejnym uzależnieniem i dalszą przemocą. Oczywiście uogólniam. Każda sytuacja jest inna i trzeba ją rozwiązywać indywidualnie. Zawsze jednak trzeba tej matce pomóc, aby mogła bezpiecznie urodzić swoje dziecko i się nim opiekować.

Trochę nadziei
Zagubiona, nieszczęśliwa matka, bez żadnych perspektyw na lepsze jutro, bardzo się boi, że nie da rady. Czy wiecie, że wiele poczętych dzieci uratował zasiłek 500+ i zasiłek macierzyński. Te pieniądze dają pierwsze oparcie, możliwość przeżycia po urodzeniu dziecka.

A co z „becikowym”?
Właśnie Trybunał Konstytucyjny potwierdził zgodność z konstytucją prawa wprowadzonego przez poprzedni rząd, w myśl którego tzw. becikowe mogą otrzymać tylko te matki, które posiadają wystawioną przez lekarza kartę ciąży nie później niż do 10. tygodnia ciąży. To takie dyscyplinowanie na siłę, aby kobieta w ciąży była pod opieką lekarską. Kobiety z trudnych środowisk, zagubione i niedouczone, najczęściej w tym czasie jeszcze nie zdają sobie sprawy, że są w ciąży, albo nie chcą tego zaakceptować. Nawet myślą o aborcji, a propaganda „czarnych marszy” do tego je zachęca. Większość z nich nie ma pracy, więc są przekonane, że nie mając ubezpieczenia, nie mogą pójść do lekarza. Są zagubione i przerażone, nie wiedzą, co robić. W praktyce „becikowego” nie dostaje prawie żadna matka w niezwykle trudnej sytuacji życiowej, chociaż właśnie dla niej i jej dziecka jest najbardziej potrzebne.

Dopiero po dwóch miesiącach
Wszystkie zasiłki kobieta może otrzymać dopiero po urodzeniu dziecka, jak załatwi wiele formalności. Można i trzeba jej w tym pomóc, ale pieniądze otrzyma dopiero po dwóch miesiącach, jak dobrze pójdzie. Załatwienie alimentów trwa co najmniej pół roku. Pożyczyć nie ma od kogo, a żyć trzeba.

Głód w ciąży
Czy wiecie, że w Polsce zdarzają się przypadki (na szczęście rzadkie) hospitalizacji kobiet w ciąży, które zasłabły z głodu i są totalnie niedożywione? One jedzą kartofle, chleb i co uda się zdobyć. Podkreślam – w zaawansowanej ciąży! Otóż pomimo tych wszystkich zasiłków kobieta ciężarna w najtrudniejszej sytuacji życiowej pozostaje bez pomocy i zabezpieczenia w czasie ciąży, porodu i zaraz po urodzeniu dziecka. Jeżeli wykaże trochę inicjatywy, dostanie zasiłek z pomocy społecznej, może 200,- zł.

Wiele organizacji pomaga
Tak, istnieje wiele organizacji pozarządowych, które pomagają. Jest Caritas. Są domy dla samotnych matek. Jeżeli kobieta w tak trudnej sytuacji trafi do jednego z Domów Samotnej Matki, otrzyma tam prawidłowe żywienie i opiekę. Załatwią jej zasiłki, pomogą uregulować sytuację rodzinną. Listę tych domów można znaleźć TUTAJ

Żeby mi nie zabrali dziecka!
Nie każda kobieta w ciąży może i chce zamieszkać w Domu Samotnej Matki. Ma gdzie mieszkać, są starsze dzieci… One się okropnie boją, że z powodu biedy odbiorą im dziecko. Są bezbronne, ale znakomicie wiedzą, co im grozi. Jeżeli matka nie ma dla maleństwa porządnej wyprawki, szpital automatycznie zgłasza jej „przypadek” do pomocy społecznej. Opieka i kontrola bezpieczeństwa dziecka są bardzo potrzebne, ale dla tych matek jest to koszmar i wielkie upokorzenie. Takie przypadki w ostatnich latach się zdarzały i to wcale nierzadko. Teraz jest trochę lepiej, ale one nadal się boją.

Skąd wziąć wyprawkę dla noworodka?
Każda matka, która urodziła, przynosi do szpitala tzw. wyprawkę, aby dziecko ubrać i zawinąć, gdy jedzie do domu. Potem także są niezbędne pieluchy, ubranka, środki czystości. Te ubogie kobiety takiej wyprawki nie mają i nie mają za co jej kupić. Aby mogły spokojnie urodzić, trzeba im taką wyprawkę sprezentować.

Co zawiera wyprawka? 
W skład wyprawki wchodzą: rożek do zawinięcia dziecka, kocyk, poszewka na poduszkę i kocyk, ręcznik, 5 pieluch flanelowych, 15 pieluch tetrowych, 2 paczki pampersów do szpitala, witaminy dla matki, butelka, smoczek, chusteczki nawilżające, oliwka, krem przeciwko odparzeniom, 2 szt. mydła, szampon i 1 opakowanie proszku do prania. Te rzeczy muszą być nowe! Proszę zobaczyć na zdjęciu.

wyprawka

Ubranka najczęściej są używane
Ubranka w wyprawce: kaftaniki, pajacyki, koszulki, czapeczka, skarpetki – są najczęściej używane, ale w dobrym stanie.

Zbieramy ubranka dla niemowląt
Jeżeli nasze dziecko już wyrosło z ciuszków, możecie je nam przekazać. Muszą być w dobrym stanie i wyprane. Zbieramy także wanienki, wózki, nosidełka, siodełka. Można je przekazywać na nasz adres: Jaśkowa Dolina 47/2, 80-286 Gdańsk.

Wyprawki od Przyjaciół do bożonarodzeniowego żłóbka
Koszt jednej wyprawki wynosi 243 zł. Niechaj to będzie upominek od Przyjaciół dla Pana Jezusa na Boże Narodzenie, aby żadne dziecko nie było tak ubogie jak On. Otwieramy skarbonkę – ile kto może! Wspólnie na pewno przygotujemy wiele wyprawek dla ubogich, nowonarodzonych dzieci.

Można to zrobić TUTAJ

Dla osób z zagranicy TUTAJ

Bardzo serdecznie dziękujemy w imieniu najbardziej potrzebujących. Niechaj w Polsce rodzi się jak najwięcej dzieci, niech będą zadbane i szczęśliwe.

W imieniu KPLŻ
Ewa H. Kowalewska
Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia
Human Life International – Polska

Fot. Jessica Pankratz/Flickr/CC BY-ND 2.0

O autorze

Redakcja

Leave a Reply

%d bloggers like this: