„Zaskakujący, mądry, sprawnie zrealizowany” – 27 marca do polskich kin wchodzi film Doonby – każdy jest kimś.
Doonby to mocny głos za życiem, przy tym z bardzo świeżą, oryginalną, niewykorzystywaną dotąd w kinie argumentacją. Twórcy nie koncentrują się na kilkutygodniowej, anonimowej ofierze aborcji, ale czynią bohaterem dorosłego człowieka, któremu aborcja skradła jego własne, całe, pełnowartościowe życie.
W genialny sposób splata się tu sieć skomplikowanych wyborów moralnych i ich
konsekwencji. (…) Zapadające w pamięć rozwiązanie akcji pozostanie w pamięci na długo, a
sumieniu nie da spokoju zagadka, która rzuci wyzwanie każdemu z posiadanych przekonań,
prowadząc od oniemienia i wstrząsu do wyzwolenia! – czytamy w „L’Osservatore Romano”.
Sam Doonby, tajemniczy i przystojny włóczęga, pojawia się znikąd w małym miasteczku w Teksasie. Jego nagłe przybycie wywołuje falę niezwykłych zdarzeń i zmienia życie wielu ludzi. Kiedy równie niespodziewanie jak się pojawił, nagle znika, mieszkańcy miasteczka zaczynają zdawać sobie sprawę z tego, jak wielkie znaczenie może mieć obecność lub brak jednej osoby.
Współczesna historia Sama Doonby’ego przeplata się z opowieścią sprzed 40 lat o jego matce, która zachodzi w niechcianą ciążę…
Smaczku filmowi dodaje fakt, że epizodyczną rolę zagrała w nim Norma McCorvey, która w początkach lat 70. XX wieku jak nikt inny przyczyniła się do legalizacji w Stanach Zjednoczonych aborcji na życzenie, a obecnie jest działaczką ruchów pro-life.
W rolę głównego bohatera, Sama Doonby’ego, wcielił się znany już z innego obrazu podejmującego temat obrony życia, OctoberBaby, John Schneider. W pozostałych rolach zobaczymy m.in. Joe Esteveza i Will’a Wallace’a.
Ten ostatni tak powiedział o tym filmie: „Gdybym mógł polecić tylko dwa filmy, byłoby to Drzewo Życia i Doonby. Każdy jest Kimś. Gwarantuję, że skłonią was do refleksji”.
Film obejrzało już tysiące Amerykanów, a twórcy szczególną wagę kładą na organizowanie specjalnych pokazów dla wpływowych osób i organizacji. Obraz doczekał się wspaniałych recenzji i wielu entuzjastów-propagatorów.
Od 27 marca będzie go można oglądać w polskich kinach.
Źródło: materiały prasowe dystrybutora
Leave a Reply