Rodzicielstwo względem dzieci, które już wyszły z Domu i są samodzielne, to inny rodzaj rodzicielstwa. Czas dumy, radości stawania się teściami (?), dziadkami, doradcami…
Czasem – to czas konfrontacji z życiem innym niż nasze oczekiwania: odchodzenie od wiary, wybory, których nie możemy zaakceptować, odrzucenie, pretensje, na które nie zasłużyliśmy…
A jednak, gdy rozmawiam z takimi rodzicami, zawsze na nowo mnie zachwyca ich nieskończona miłość, cierpliwość i wiara, że dzieci wyjdą na prostą, że przyjdzie czas, kiedy ich bunty się zakończą i wrócą na drogę wiary.
Dzięki nim lepiej rozumiem miłość Pana Boga, który nigdy nie odwraca się od swojego dziecka, zwłaszcza takiego, które zbłądziło.
Otaczam Was szczególną modlitwą, kochani Rodzice, którzy cierpicie z powodu wyborów waszych dzieci. Wasze dzieci, są dziećmi Boga, który je kocha jeszcze mocniej niż Wy.
Leave a Reply