W pustym kościele Bóg odprawia drogę krzyżową.
Idzie sam.
Od stacji do stacji.
Zamyślony staje pod krzyżem.
Ma czas. Bo czas to miłość.
A On jest wiecznością.
W pustym kościele Bóg odprawia swoją drogę krzyża.
W ciemnościach zapala się światło.
„Rzeczą bardzo pożyteczną i świętą jest rozmyślać o męce Pana i nad nią się zastanawiać – uczy św. Paweł od Krzyża – albowiem na tej drodze dochodzi się do nadprzyrodzonej łączności z Bogiem. W tej świętej szkole nabywa się prawdziwej mądrości”. A nasz Prymas Tysiąclecia, kard. Stefan Wyszyński, dodaje: „Każdy z nas ma swoją Drogę Krzyżową; szczęściem jest, gdy idziemy tą drogą za Chrystusem. Wtedy odczuwamy wspólnotę z Wodzem cierpiącej Rodziny ludzkiej. Ale też odczuwamy zbawczy sens cierpienia i czerpiemy otuchę na długiej drodze, która wiedzie do radości Przyjaciół Bożych”.
Przez kolejne dni Wielkiego Postu zapraszamy na kolejne refleksje o Męce Pańskiej. Rozważania pt. Droga krzyżowa w pustym kościele pochodzą z wydanej w tym roku przez Ojców Pasjonistów antologii „Via crucis – Droga Krzyżowa”. W roli Piłata, Weroniki, Cyrenejczyka i Dobrego Łotra wystąpią: Maciej Marczewski, Ola Barabasz, Marcin Madej i Paweł Szwagierczak. Zdjęcia, które wykonał Jakub Piasecki pochodzą z Misterium Męki Pańskiej w kościele Świętego Jana Pawła II w Kielcach.
A zatem od jutra aż do Wielkiego Piątku – codzienna garść słów spod krzyża.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!
I Tyś, która współcierpiała, Matko Bolesna, przyczyń się za nami!
Leave a Reply