Male dziewczynki przeżywają ten dzień – święto Bożego Ciała – w sposób szczególny. Przede wszystkim trzeba zadbać o świąteczny strój. Uwaga na buty! No i koniecznie przygotować koszyczek, który ma być przybrany na kolorowo, a pełen ususzonych kwiatowych płatków..
To wszystko jest tak ważne że aż ze wzruszenia zapiera dech. Bo potem te tłumy, i zdaje się, że wszyscy na nie patrzą. I żeby tylko się nie pomylić, nie zgubić rytmu kroków, i w odpowiednim miejscu tymi kwiatowymi płatkami usłać drogę dla Najświętszego Sakramentu niesionego przez dorosłych.
Wiele jest ról w procesji na Boże Ciało, ale najbardziej wzruszające są dzieci. Dziewczynki od sypania kwiatków, i mali ministranci. Wszyscy oni przejęci swoimi rolami, obserwowani przez tłumy, mają
swój ważny dzień.
A te dziewczynki to Bielanki które spełniają w parafii różne funkcje. Uczestniczą w niedzielnych Mszach Świętych dla dzieci, chodzą z darami ołtarza. Biorą czynny udział w różnego rodzaju procesjach, między innymi sypiąc kwiaty przed Najświętszym Sakramentem, nosząc poduszki i feretrony. Poza tym, ich rolą jest pomaganie w kościele parafialnym,
Zawsze nieco zazdrościłam tym dziewczynkom które sypały kwiatki. Bo nie pamiętam żebym ja sama dostąpiła tego zaszczytu. Już nie wiem nawet dlaczego tak było. Być może wtedy było nas, dzieci, o wiele więcej, i dla wszystkich nie wystarczyło ról w tym wydarzeniu. Tak to pewnie było. Ale faktem jest. że do dziś ogarnia mnie dziwne wzruszenie gdy patrzę na te małe, niewinne stworzenia, które z całą powagą spełniają tę swoją pierwszą ważną misję.
Photo credit: Jim, the Photographer via Foter.com / CC BY
Leave a Reply