W Brukseli doszło do rozbicia pikiety zorganizowanej przez Fundację Pro-Prawo do Życia, europosła Michała Marusika oraz instytut Instigos, która w zamyśle uczestników miała na celu pokazać prawdziwą twarz aborcji.
Jak informują organizatorzy, po rozpoczęciu pokojowej demonstracji szybko pojawiły się grupy, które w brutalny sposób starały się uniemożliwić zebranym prezentowanie treści, doszło do rękoczynów wymierzonych w przedstawicieli antyaborcyjnych organizacji zebranych na Placu Luksemburskim.
Obecna na zgromadzeniu policja, zamiast stanąć w obronie legalnie pikietujących zarekwirowała prezentowane plakaty oraz wyprowadziła zebranych z Placu.
Po odprowadzeniu na peron kolejowy przedstawiciele Fundacji Pro usłyszeli, iż nie mogą kontynuować wizyty w Parlamencie Europejskim. Po dłuższej dyskusji otrzymali oni nakaz pozbycia się wszelkich symboli antyaborcyjnych, organizacyjnych oraz flagi narodowej jako stanowiących element prowokujący do agresji. „Policja nie będzie brała odpowiedzialności za wasze bezpieczeństwo” – usłyszeli.
– Przedstawiciele Europy pokazali dosadnie czym jest dla nich wolność słowa oraz walka o podstawowe z praw człowieka, jakim jest prawo do życia – komentują wydarzenie na swojej stronie internetowej członkowie inicjatywy Stop Aborcji.
źródło: stopaborcji.pl
Leave a Reply