Dwa tysiące lat i nadal nie wiemy co czynimy… Jezus modląc się za nas na krzyżu do swego Ojca prosił o wybaczenie dla nas.. Przebacz im Ojcze bo nie wiedzą co czynią… Czy wiemy to dziś?
Historia ma jedną zadziwiającą cechę, lubi się powtarzać. Czy zauważamy, że tak właśnie dzieje się w Kościele? Czy widzimy, że Chrystus idzie na Golgotę, a tak niewielu idzie z Nim? Czy przypadkiem to nie jest chwila, kiedy Piotr zapiera się Jezusa mówiąc: Nie znam tego człowieka!
Nie znam… Nie znam… Gdyby znał, nie bałby się.
Czy my znamy tego Człowieka?
Mając za sobą setki, a może tysiące Mszy Świętych powinniśmy już poznać tego Człowieka… A jednak boimy się. Boją się świeccy, boją się księża… Choć w Biblii jak twierdzi ks. Dominik Chmielewski wyrażenie – Nie lękajcie się – pada 365 razy. Czyli na każdy dzień roku. Nie lękajcie się. Czy Jezus kłamał mówiąc te słowa? Śmiem twierdzić, że nie i wierzę w to, że Ci, którzy Mu naprawdę ufają nie mają się czego lękać. No, ale to wynika z poznania tego Człowieka.
Pod krzyż dotarł tylko jeden uczeń. Jan. Ten, który kładł głowę na piersi Jezusa… Wiecie co tam słyszał? Serce. Serce, które kocha. Nie szum rozmów, nie wywody uczonych. Słyszał bicie serca Jezusa Chrystusa. Poznał jego rytm i siłę. Poznał…
Obyśmy i my poznali zanim kogut trzy razy zapieje… Czym jest kogut?
Mam pewne przemyślenia, ale są zbyt trudne, aby się nimi dzielić. Lepiej abyśmy zdążyli…
Czym mogę dodać otuchy w tych trudnych czasach? W Piśmie jest: a gdy się to dziać zacznie, nabierzcie Ducha i unieście głowy… A więc kochani moi przyjaciele, jak to powiedział pewien, słusznego wzrostu, zielony jegomość: Nie patrz w dół!
Photo by Mateus Campos Felipe on Unsplash
Leave a Reply