Społeczeństwo

My Polacy!

Coraz trudniej jest w Polsce znaleźć patriotę, a wręcz takie pojęcie zaczyna powoli w narodzie zanikać. Z roku na rok coraz młodsze pokolenia uczą się o globalizacji, o tym, że naszą ojczyzną jest zjednoczona Europa.  W szkole także postawy patriotyczne nie są pielęgnowane, nagradzane, urządza się raczej konkursy wiedzy o Unii Europejskiej, modne są szkolne koła europejskie.

Jakiś czas temu wpadła mi w ręce unikalna kronika Szkoły Podstawowej. Najcenniejszy i najpiękniejszy był najstarszy, przedwojenny tom, pisany przez pana Dyrektora, odręcznie, piękną, staranną czcionką. Ale nie tylko szata graficzna i kaligrafia były godne podziwu. Godna podziwu była także treść przepełniona troską o uczniów, o kształtowanie postaw patriotycznych. Z kart tej księgi płynie dbałość o wpajanie zasad moralnych, służby, ofiarności i dobrych manier. Dziś już nikt tak się nie wypowiada, nikt nie troszczy się tak o wychowanków.

Co nam dała Europa? Niechęć do historii, niechęć poznawania własnych korzeni, zanik dumy narodowej, rozpasanie moralne. Kiedyś Polacy potrafili bić się o wolną Polskę, wielu ludzi zginęło w imię „Bóg, Honor, Ojczyzna”, a w dzisiejszych czasach wnuki i prawnuczęta owych Polaków kompletnie nie rozumieją przesłania swoich przodków. Duma narodowa staje się pojęciem obcym, a wręcz przeradza się we wstydliwe ukrywanie swojej polskości.

Na przestrzeni wieków możemy, na szczęście, pochwalić się Wielkimi Rodakami różnych stanów i profesji, którzy z podniesioną głową sławili i sławią dobre imię Polski tak w kraju, jak i za granicą.

Gdyby trzeba było wytłumaczyć młodemu człowiekowi czym jest miłość do Ojczyzny, co możemy powiedzieć? Jak można wyrazić i okazać swoją miłość do Ojczyzny? Polskość, to poczucie przynależności do wspólnoty, to poczucie tożsamości. Dzięki niemu powstaje więź grupowa, przynależność do narodu. Dzięki niemu jako naród byliśmy niezwyciężeni, powstawaliśmy z najgorszych opałów. Tę tożsamość należy rozwijać poprzez umiłowanie mowy polskiej, poznanie polskiej literatury, historii i kultury. Wybitnym Polakiem, który manifestował swoją polskość był Jan Paweł II. Miłość do narodu dyktowała mu potrzebę poznawania jego historii i kultury. Był tą historią, jak wspomina Wanda Połtawska, zafascynowany. Jako pierwszy kapłan swą pierwszą mszę świętą odprawił na Wawelu przy grobach królewskich. Wędrując po Polsce, odwiedzał miejsca nie tylko naznaczone kultem świętych, ale także te, znaczące dla historii narodu i przy każdej okazji przypominał o wielkich wydarzeniach, bowiem chciał, by pamięć o nich była wśród Polaków żywa. Miłość Jana Pawła II do Polski to także miłość do Polaków, do tych, którzy zasłużyli się dla Ojczyzny. Znał ich życiorysy i przy różnych okazjach je przypominał. Później, już jako Ojciec święty beatyfikował i kanonizował niektórych z tych, którzy oprócz heroiczności cnót wykazali się szczególnym patriotyzmem.

Boli mnie to, że coraz częściej spotykam się u Polaków z narzekaniem na polskość, wytykane są wady narodowe, ale na temat cnót nie słyszy się prawie nic.

Już  najwcześniejsza wzmianka o kraju Mieszka, spisana przez podróżnika Ibrahima ibn Jakuba w X wieku  jest  wymowna i tak obrazuje naturę Polaków: „Na ogół biorąc są skorzy do zaczepki i gwałtowni, i gdyby nie ich niezgoda wywołana mnogością rozwidleń ich gałęzi i podziałówka szczepy, żaden lud nie zdołałby im sprostać w sile.”

Jesteśmy wielkim narodem, w którym Bóg bardzo sobie upodobał. To tu urodziła się św. Faustyna Kowalska, Karol Wojtyła, Jerzy Popiełuszko. Nie mamy się czego wstydzić, mamy powody by być dumni z naszej przynależności narodowej.

Nasz bard narodowy Marek Grechuta wołał i woła do nas:

„Bez historii, mowy, sztuki
Bez mądrości tej z nauki
naród się zamieni w bezimienny kraj
dziś Ojczyzna jest w potrzebie
czeka ciebie, wierzy w ciebie
tysiąc lat historii patrzy w serce twe
Masz obronić co najlepsze
by służyło Polsce jeszcze
liczy na twą pomoc dziś Ojczyzna twa
dziś Ojczyzna twa.”

Inny polski poeta Czesław Niemen z wielką pokorą i miłością oddawał Polsce cześć:

„Ojczyzny mojej stopy okrwawione
Włosami otrzeć na piasku
Padam: lecz znam jej i twarz, i koronę
Słońca słońc blasku.”

 

Uczmy nasze dzieci kochać Polskę i służyć jej. To nasz obowiązek względem pokoleń, które ją budowały i walczyły w jej obronie, to nasza powinność względem przyszłych pokoleń, aby Polska nie zginęła…

O autorze

Krystyna Łobos

Żona, matka dwóch synów i córki. Z wykształcenia filolog i piarowiec. Rzecznik Orszaku Trzech Króli w Rzeszowie. Perfekcjonistka na odwyku. Woli pisać niż mówić. Lubi włóczyć się po górach, słuchać ludzi, czytać powieści fantasy oraz dobre komiksy. Uwielbia rodzinne seanse filmowe i długie rozmowy z mężem.
Na Facebooku prowadzi stronę Siemamama

1 Komentarz

  • bardzo ciekawy wpis, aż chce się wrócić po więcej. Rozglądając się po blogu utwierdzam się w przekonaniu, że jest po co wracać. Z ciekawością zajrzę tu jeszcze.

Leave a Reply

%d bloggers like this: