Kochaj młodzież i bądź dla niej wyrozumiały.
Bądź wesół, ale zachowaj w tym miarę i właściwy ton.
W miarę możliwości bądź bezinteresowny.
Nawiąż z młodzieżą kontakt poza szkołą.
Na każdej lekcji daj młodym coś bardzo ciekawego.
Mów z serca do serc.
Nie wymagaj zbyt wiele szczegółów.
Zachowaj złoty środek pomiędzy zbytnią łagodnością a suchą surowością.
Pozwól młodzieży szczerze wypowiadać swoje poglądy.
Nie zrażaj się i nie zniechęcaj, jeżeli nie potrafisz młodych przekonać od razu.
Zwalczając wobec młodzieży naszych wrogów, zachowaj jak największy obiektywizm. Wykazuj błędy, ale podejmij też wysiłek dostrzeżenia dobrych stron, a przynajmniej dobrej woli.
Starszej młodzieży nie zmuszaj do sakramentów świętych, ale staraj się zachęcać i z przyjaźnią upominać. Nic więcej.
Nie biegaj na skargę do przełożonych, gdy młodzi popełnią błąd. Raczej bądź ich obrońcą.
Nie bądź nieomylny – przyznaj się do swojej pomyłki, jeśli ją rzeczywiście popełniłeś.
Staraj się wprowadzać młodzież w świat religii, filozofii, życia społecznego – zachęcaj do czytania dobrej lektury.
Często rób rachunek sumienia z pracy nad młodzieżą.
(Związek Seniorów SKMA „Iuventus Christiana”, Apostoł młodzieży – ks. Edward Szwejnic, Poznań 1936, s. 11)
Leave a Reply