Wiara

BIEDACZYNA vs PIRAMIDY NICOŚCI

Bracia Wachowski stali się siostrami! A zatem siostry Williams mają konkurencję…! I jeszcze nasze siostry Radwańskie! Ale niezależnie od tego, czy to Bracia Wachowski są siostrami, czy też Sisters Dablju (w sumie nadal Wachowski) są brawersami, Matrix wciąż pozostaje matriksem! Czarny kot nie zaczął szczekać, Agent Smith jest koszmarnie antypantyczny, a Trynity zakochuje się w Neo.

Po pierwsze: MATRIX FOREVER
Zamiast poszukiwania czarnego kota, który gapi się w nieskończoną pustkę w jakiejś zapomnianej budce telefonicznej na rogu Traugutta i Domagalskiego, lepiej zacznijmy szukać piór. Wystarczy jedno. Pióro wrony. Gawrona. Gołębia. Orła. Sokoła. Skowronka. Wróbla. Kury. Anioła. Szpaka. Wszystko zaczyna się od tego – musisz znaleźć pióro! Prawdziwe pióro – a później się zacznie!

Po drugie: MATRIX REAKTYWACJA
A właściwie rekonstrukcja. Odnalezienie pióra to dopiero początek. Najczęściej odnajdziemy kilka. Należy je starannie ułożyć na piasku. Podjąć żmudny trud rekonstrukcji. Te z prawej przepisać na lewą stronę, zaś te z lewej na prawą. Te z północy odtworzyć na południu, a południowe zrekonstruować na północy. Westchnąć jak Murakami. A potem westchnienie z prawej przepisać na lewą półkulę, starannie gasząc swój nikły uśmiech. Et cetera, et cetera. Alleluja i do przodu. Ten drugi etap może trwać wiele lat. Pamiętaj jednak, że bez namnożenia piór nigdy nie zacznie się. Co? Etap trzeci.

Po trzecie: MATRIX REWOLUCJE
Odnalazłeś kilka zapomnianych piór. Dokonałeś wielkiego dzieła namnożenia. Teraz musisz wyjść na górę wysoką, niczym góra Tabor, aby stało się najważniejsze. Wyjdź na górę i wypowiedz szeptem: My name is ICAR!
W trzecim etapie człowiek staje się ptakiem (chociaż jeszcze nie aniołem). Trzecim etapem jest lot. Trzecim etapem jest słońce.

Koniec. To znaczy to już wszystko. Nie będzie post scriptum. Chociaż – gdyby było jakieś PS – można by jeszcze dopisać krótkie, pesymistyczne: „I nie bądź strusiem, mój miły ptysiu”. No ale przecież mówię, że nie ma post scriptum.

Foto: Stygmatyzacja św. Franciszka, medytacje-franciszkanskie.blogspot.com

O autorze

ks. Stefan Radziszewski

urodzony w 1971 r., dr hab. teologii, dr nauk humanistycznych, prefekt kieleckiego Nazaretu; miłośnik św. Brygidy Szwedzkiej i jej "Tajemnicy szczęścia" oraz "Żółtego zeszytu" św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Czciciel s. Wandy od Aniołów. Od 4 listopada 2020 r. odpowiedzialny za życie duchowe Parafii Przemienienia Pańskiego w Białogonie. Najważniejsze publikacje: "Kamieńska ostiumiczna" (2011), "Siedem kamyków wiary" (2015), "Pedagogia w świecie literatury" (2017), "777 spojrzeń w niebo" (2018).

Leave a Reply

%d bloggers like this: