Niedaleko Varanasi, około kilkunastu kilometrów za miastem, znajduje się inne święte miejsce, tym razem święte nie dla hinduistów, lecz dla buddystów. To Saranath, gdzie według tradycji Budda, a tak naprawdę Gautama Siddharta, niedługo po przeżytym oświeceniu, rozpoczął swoje nauczanie. Działo się to w roku 528 r. przed Chrystusem. Samo słowo Budda, oznacza tyle, co „oświecony”, zaś nazwa miasta Saranath jest skrótem od słowa Saranganatha, które oznacza tyle, co „park jeleni”. Według legendy Budda w swoim poprzednim życiu miał być przywódcą stada jeleni i ofiarował się królowi Kashi, w miejsce brzemiennej łani, którą król schwytał. Saranath jest to jedno z czterech świętych miejsc buddyzmu. Pierwsze to Lumbini, gdzie się urodził Budda; drugie Bodh Gaya, gdzie doznał oświecenia; a trzecie Kushinagar, gdzie zmarł.
Stojąc przed świątynią, zdziwiłem się, że jedno z czterech najświętszych miejsc buddyzmu nie jest zbyt okazałych rozmiarów. Zdziwienie moje jednak minęło, kiedy zobaczyłem ruiny budowli, które niegdyś upamiętniały to miejsce. Od bramy wejściowej prowadził wyłożony betonowymi płytami chodnik, otoczony po obu stronach starannie przystrzyżonymi krzewami żywopłotu. Nad wejściem, w tym samym poziomym rzędzie, wznosiły się trzy wieżyczki, środkowa wydawała się być niższa od dwóch pozostałych. Ale kiedy podszedłem pod samo wejście, wydawało mi się, że są tej samej wielkości. Cóż, obraz rzeczywistości zmienia się w zależności od punktu odniesienia. Z tyłu zaś wznosiła się olbrzymia wieża, dominującą nad całą budowlą, w formie piramidy ze ściętym wierzchołkiem, nad którym wznosiło się zwieńczenie w kształcie dzwonu. Na obu ścianach obok wejścia znajdowały się identyczne płaskorzeźby, przedstawiające młodego Buddę w trakcie medytacji.
We wnętrzu świątyni w centralnym miejscu znajdował się duży, złocony pomnik Buddy, również w pozie medytacji – wysoki młodzieniec, o smukłych kształtach, w stylizacji hinduskiej ikonografii bóstw. Podstawa, na której umieszczono statuę, ozdobiona była płaskorzeźbą, przedstawiającą jego pięciu uczniów. Ściany zaś były pokryte kolorowymi malowidłami, upamiętniającymi sceny z życia Buddy. Na ołtarzu przed samym posągiem znajdowały się pąki żywych kwiatów, owoce, banknoty i małe figurki, a obok w wazonach metalowe kwiaty oraz lampy. W przeciwieństwie do hinduistycznych świątyń, tutaj można było robić zdjęcia, z czego wszyscy skwapliwie korzystali: turyści i pielgrzymi, pozując bądź to pojedynczo, bądź grupowo, na tle posągu, przed balustradą odgradzającą od ołtarza.
Tuż obok świątyni znajduje się miejsce, gdzie Budda wygłosił swoje pierwsze kazanie, podczas którego przekazał swoim uczniom cztery szlachetne prawdy. Kiedy po przeżytym oświeceniu Budda spotkał po raz pierwszy pięciu ascetów, ci nawet nie wstali na jego powitanie, ponieważ myśleli, że Budda porzucił drogę doskonalenia się przez wyrzeczenia. Zauważyli, że był dobrze odżywiony, uśmiechnięty i po drodze żartował z przechodniami, czego wcześniej nie czynił. Widząc rozczarowanie świętych mężów, Budda wyjaśnił im, że surowość w ascezie prowadzi do pomieszania umysłu. W zmęczeniu i ospałości mentalnej, do czego prowadzi surowa asceza, nie można zrozumieć zwyczajnych spraw życia, nie mówiąc o prawdzie, która znajduje się poza zmysłami. On zaś, wyrzekając się luksusu i ascezy, odkrył drogę pośrodku, której podstawą są cztery tzw. szlachetne prawdy:
- Cała egzystencja ludzka to dukkha, czyli cierpienie, udręka, ból „niezaspokojenie”.
- Przyczyną dukkhi jest pożądliwość.
- Dukkha wygasa, gdy wygasa pożądliwość.
- Istnieje ścieżka wyprowadzająca z dukkhi.
Odnośnie czwartej szlachetnej prawdy Budda przedstawił ścieżkę, która wyprowadza z dukkhi, składającą się z ośmiu części:
- Słuszny pogląd.
- Słuszne myślenie.
- Słuszne słowo.
- Słuszny czyn.
- Słuszne zarobkowanie.
- Słuszne dążenie.
- Słuszne skupienie.
- Słuszna medytacja.
Ta scena została uwieczniona w postaci rzeźb, przedstawiających samego mistrza i jego pięciu uczniów. Postacie o rozmiarach dwukrotnie przewyższających przeciętnego człowieka pomalowane zostały w naturalne kolory oraz ubrane w tradycyjne szaty. Budda siedzi na podwyższeniu, otoczony również siedzącymi uczniami, którzy zasłuchani zdają się chwytać każde jego słowo, jednakże nie podnoszą wzroku. Cała grupa znajduje się pod zadaszeniem w formie altany, a naprzeciw na olbrzymiej płycie znajduje się tekst tego pierwszego kazania. Całość otoczona jest rzędami miedzianych, modlitewnych młynków z tekstami mantr, które wierni wprawiają w ruch okrążając całą wyrzeźbioną grupę. Nieopodal rzeźby umieszczono dwa dzwony.
Można powiedzieć, że od momentu tego spotkania Buddy z pięcioma ascetami zaczął się buddyzm. Dlatego też Saranath przez prawie tysiąc lat (od III w. przed Chrystusem do XIII wieku) było miejscem pielgrzymowania. Wokół powstały liczne buddyjskie klasztory. Aż nadszedł rok 1194, kiedy muzułmański wódz Quitubuddin Aibak wszystko zrównał z ziemią. Dopiero w 1834 roku brytyjski archeolog ponownie odkrył pozostałości po tym mieście.
W niedalekiej odległości od świątyni znajduje się wielka stupa Dhamek. Dhamekh nazywany jest Stupą Mądrości bądź Stupą Szesnastu Bram. Jest to to cylindryczna budowla w kształcie wierzy. Buddyjskie stupy wywodzą się od pre-buddyjskich kurhanów, w których grzebano sławnych ascetów w pozycji siedzącej. Według astrologii buddyjskiej stupy mają pozytywny wpływ na pole mocy wszechświata. Dhamek stupa została zbudowana około 500 r. po Chrystusie, aby zastąpić wcześniejszą budowlę zleconą w 249 roku przed narodzeniem Chrystusa przez króla Aśoka (304-232 przed Chr.), wraz z kilkoma innymi zabytkami, upamiętniającymi działalność Buddy w tym miejscu. W środku zostały umieszczone resztki kości Buddy oraz inne pamiątki związane z nim i jego uczniami. W obecnym kształcie stupa jest litym cylindrem z cegły i kamienia o wysokości 43,6 m i średnicy 28 m. Jest to najbardziej masywna budowla w Saranath.
Tuż obok Stupy Dhamekh znajdują się ruiny świątyni Mulagandhakuti vihara, gdzie przebywał Budda po wygłoszeniu swoich czterech prawd. Przed wejściem do budowli widać pozostałości sławnej kolumny Aśoki. Zanim została zburzona, mierzyła 20 metrów. Jej sławny kapitel, który stał się herbem Indii, znajduje się obecnie w pobliskim Muzeum Archeologicznym. Kapitel w swojej formie przypomina kształtem kwiat lotosu, który tworzą cztery lwy, będące symbolem czterech szlachetnych prawd Buddy. Lwy stoją tyłem do siebie na graficznym przedstawieniu Koła Dharmy, czyli odwiecznego prawa. Poniżej przedstawione są cztery postacie zwierząt: słonia, lwa, galopującego konia i byka. Figury porozdzielane są owalnymi kształtami tzw. ćakrów. Według wierzeń religii dharmicznych oraz ezoteryków, ćakra to inaczej ośrodek energetyczny w ciele. Taki ośrodek odbiera, magazynuje i przekazuje energię niezbędną do życia żywych istot, a szczególnie ludzi. Według tych teorii rozwijanie ćakr prowadzi do rozwoju wewnętrznego i duchowego wyzwolenia. Jedna z tych ćakr z kapitela została umieszczona na fladze Indii.
Tyle ważnych miejsc, tyle historii, na tak małym obszarze. A między tymi miejscami toczy się dynamiczne życie. Sprzedawcy pamiątek starają się przekonać turystów, że właśnie te pamiątki, które oferują, powinni z sobą zabrać z Indii. Sprzedawcy lodów i innych artykułów spożywczych namawiają do skosztowania ich oferty. A na jezdni trwa nieprzerwany korowód różnych pojazdów, którym gdzieś się spieszy, o czym świadczy ciągła muzyka klaksonów. Na ile cztery szlachetne prawdy, wygłoszone w tym miejscu, mają jeszcze wpływ na życie mieszkańców Saranath i ludzi, którzy tutaj przyjeżdżają? Niektórzy przebywają naprawdę długą drogę z Ameryki czy Australii. O prawdę, zwyczajną prawdę, bez przymiotnika szlachetności, pytał też Poncjusz Piłat, onego czasu, ale w innym miejscu (zob. J 18, 38). Ale nie otrzymał odpowiedzi, bo tak naprawdę wcale jej nie szukał. A odpowiedź jest przecież tylko jedna, której udzielił Jezus, mówiąc o sobie:
Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca, jak tylko przeze Mnie (J 14, 6).
Leave a Reply