Małżeństwo

Chroń swoje małżeństwo, by potem nie żałować

Małżeństwo jest jak szklanka. Masz dwie opcje: albo dolewasz wody (działasz), albo ockniesz się z pustym naczyniem.

Są trzy ważne punkty, które musimy sobie na początku uświadomić. Pierwszy – małżeństwo jest bardzo cenne, ponieważ prowadzi do rozwoju dwóch osób. Drugie – „małżeństwo nie jest stanem, jest umiejętnością”, czyli cały czas musimy nad nim pracować. Trzecie – jest bardzo wiele rzeczy, które rywalizują z naszymi małżeństwami. Tutaj się dzisiaj zatrzymamy. Powiemy sobie o tym dlaczego, przed czym i jak chronić swoje małżeństwo.

Stań się ochroniarzem, czyli małżeństwo potrzebuje ochrony

Błędem jest traktowanie swojego małżeństwa jako czegoś oczywistego. „Kochamy się, jesteśmy szczęśliwi, jesteśmy wierzącymi ludźmi” nie jest przepisem na szczęśliwe małżeństwo. Niestety, właśnie taką historię słyszę najczęściej. Za późno orientujemy się, że w małżeństwie trzeba stać się ochroniarzem na bramce i szybko wyłapywać to, co może być dla niego zagrożeniem. Brzmi groźnie? Jest to groźne, bo lista niebezpieczeństw jest dość kontrowersyjna. Wymieniane rzeczy nie są same w sobie złe. Ważne jest jednak czy któraś z nich, nie przeważa w porównaniu z małżeństwem.

Zagrożeniem dla małżeństwa mogą być:

  • Praca – problemu premiowania pracy kosztem małżeństwa nie rozwiążemy oczywiście z pracy rezygnując. Pod tym problemem kryć się może m. in. pragnienie bycia docenionym (co poprzez bycie dobrym pracownikiem jest zaspokojone). Ważna jest tu diagnoza – co daje mi/małżonkowi praca, a czego nie dostaje w małżeństwie
  • Dzieci – przedkładanie rodzicielstwa nad małżeństwo jest błędem. Wychowanie dzieci jest tymczasowe, małżeństwo z kolei, według przysięgi, jest „aż do śmierci”. „Dzieciocentryzm” spowoduje tylko to, że po wyprowadzeniu się dzieci z domu, zostaną w nim obcy sobie małżonkowie
  • Zainteresowania, pasja – może być zaczynem do rozwoju w małżeństwie, ale postawiona ponad czas z małżonkiem, osłabi więź
  • Internet, telewizja – częsta wymówka: „Nie mam czasu na randki!” Masz czas na Facebooka? Masz czas i na randki małżeńskie
  • Rodzina – rodzice, teściowie – życie problemami rodziny, pozwalanie na uczestniczenie rodziny w decyzjach przypisanych małżeństwu oddala od siebie
  • Przyjaciele – rozwiązywanie problemów z pominięciem małżonka, a z pomocą przyjaciela, podkopuje małżeńską jedność
  • Nałogi – są najczęściej początkiem działań sprzeciwiających się uczciwości małżeńskiej.

Na jednej z konferencji dotyczącej małżeństwa usłyszałam, że małżeństwo trzeba potraktować jak klub VIP – tylko dla dwóch osób. Problemy małżeństwa może rozwiązać tylko dane małżeństwo, nie przyjaciele czy rodzina lub uciekanie od wzajemnej relacji. Wszystko rozgrywa się między żoną i mężem. To jest piękno i wyzwanie małżeństwa.

Photo credit: Alexbip via Foter.com / CC BY-NC-SA

O autorze

Marlena Bessman-Paliwoda

Fanka małżeństwa. Pisze blog www.MamySie.pl i prowadzi grupę motywującą do pracy nad relacją w małżeństwie. Organizuje warsztaty i rekolekcje on-line dla małżeństw i narzeczonych. Absolwentka UW. Zawodowo związana z PR. Prywatnie żona i mama dwóch małych chłopców.

Leave a Reply

%d bloggers like this: