Czy zdążymy?

Spojrzawszy na datę wydania tej książki może ktoś spytać po co zajmować się takimi „starociami”. Przecież internetowe witryny wydawnictw aż „uginają się” od premier. A tu recenzja książki sprzed trzech lat. Dlaczego?
Odpowiedź jest prosta, jasna i oczywista. Rebelia Michaela Jones’a nic a nic nie zestarzała się przez ten czas. Przeciwnie, nabrała jeszcze większej aktualności i, najprawdopodobniej, zachowa w Polsce swoją „świeżość” jeszcze przez jakiś czas.

Dr Jones opisuje w niej proces „obróbki” jakiemu został poddany Kościół katolicki w Stanach Zjednoczonych w drugiej połowie XX wieku. W efekcie czego jest dziś na granicy całkowitego upadku. Rozdarty wewnętrznie, targany największym w dziejach skandalem pedofilskim, licznymi procesami, brakiem powołań i zamykaniem zgromadzeń zakonnych. Autor odtwarza najważniejsze wydarzenia, swoiste kamienie milowe na drodze do katastrofy. Z precyzją pokazuje mechanizmy i sposoby działania konkretnych ludzi w celu przemiany amerykańskiego kościoła katolickiego w to co widzimy dzisiaj. Czytelnik, strona po stronie, może śledzić przebieg dwudziestowiecznego „kulturkampfu” toczonego na kilku płaszczyznach jednocześnie: edukacji, seksualizacji kultury (głównie kina), podejścia do seksualności, roli rodziny i co z tym związane antykoncepcji i aborcji. Książka Jonesa jest swoistym reportażem z pól bitewnych, które  w tej wojnie amerykański Kościół przegrał.

Oczywiście z dostosowaniem do naszej, polskiej specyfiki, ale główne założenia taktyki i strategii, pozostają niezmienne.

Na koniec swojej książki autor próbuje przedstawić receptę jak nie podążyć drogą wyznaczoną przez Kościół w Ameryce. Tylko czy zdążymy z niej skutecznie skorzystać?

E. Michael Jones, Rebelia – Kościół katolicki i kulturowa rewolucja, Wektory, Wrocław 2019