Do moich rąk trafiła właśnie książka Drodzy Rodzice. Nazaretańska szkoła dla rodzin Catherine de Hueck Doherty wydana przez krakowskie Wydawnictwo Karmelitów Bosych. Od jakiegoś czasu intryguje mnie osoba samej autorki – rosyjskiej arystokratki o burzliwych losach, katoliczki z wyboru, żony, matki, mistyczki, kobiety wielu talentów oraz niezwykłej głębi ducha i mądrości, której proces beatyfikacyjny jest w toku. A kiedy zagłębiłam się w lekturę książki po prostu się ucieszyłam – to pozycja, której potrzebowałam osobiście jako katolicka żona i matka.
Na rynku jest aktualnie wiele propozycji adresowanych do żon czy mężów, ale są to najczęściej poradniki psychologiczne. Jest też dość dużo książek omawiających chrześcijańskie aspekty małżeństwa, ale w duchu protestanckim. Drodzy Rodzice wyraźnie się na tym tle wyróżnia. Jest niezwykle przystępnie napisaną lekturą duchową, zbiorem medytacji autorki na temat katolickiego małżeństwa i katolickiej rodziny. Ale – co bardzo ważne – jest też zbiorem praktycznych podpowiedzi jak przeżywać w codzienności swoje powołanie do życia rodzinnego tak, aby stało się dla każdej żony i każdego męża drogą do uświęcenia.
Książka w zamierzeniu ks. Blaira Bernarda, który zredagował teksty Catherine Doherty, jest adresowana zarówno do duszpasterzy i małżeństw chcących umocnić kulturę opartą na rodzinie chrześcijańskiej w swojej parafii jak i dla rodzin, dla których ma stanowić inspirację do pięknego przeżywania swojej wiary i przekazywania jej dzieciom.
Catherine Doherty za wzór do naśladowania daje nam dom Świętej Rodziny w Nazarecie. Zwyczajny dom, którego mieszkańcy swoje niezliczone codzienne obowiązki przemieniali na modlitwę. Dom, w którym każdy z tych obowiązków wykonywano z pełną starannością, z miłości do Boga. W szkole Catherine, a może raczej w szkole Nazaretu, można się nauczyć jak modlić się wycieraniem kurzy, myciem podłogi, czy obieraniem marchewki. Autorka podkreśla jak ważny w rozeznawaniu woli Bożej względem nas jest obowiązek chwili – zadanie, które Bóg właśnie teraz stawia przed tobą. Obowiązkiem chwili może być zmiana brudnej pieluszki dziecka: „Zmieniasz więc pieluchę. Ale nie tylko; zmieniasz ją najlepiej jak potrafisz, z wielką miłością zarówno względem Boga jak i tego dziecka.” Wykonując proste prace świadomie i z miłością wprowadzamy porządek i pokój Boży w życie swojej rodziny.
Spora część rozważań zawarta w książce dotyczy przeżywania wiary przez rodzinne świętowanie i zawiera medytacje związane z rokiem liturgicznym – Adwentem, Bożym Narodzeniem, Wielkim Postem, Wielkanocą oraz innymi świętami z kalendarza liturgicznego. Catherine opisuje również tradycje związane z poszczególnymi okresami i uroczystościami, co może być pomocne po pierwsze w zrozumieniu ich znaczenia, a po drugie we wprowadzaniu ich w życie naszej rodziny.
Drodzy Rodzice Catherine de Hueck Doherty to książka bardzo dziś potrzebna. Niekiedy trudno się nam katolikom odnaleźć w zalewie psychologicznych porad dla żon, mężów, dzieci, teściów… Porad, które mają uczynić nas szczęśliwymi i spełnionymi. W ich mnogości ucieka nam sprzed z oczu katolicka wizja rodziny. Tracimy zrozumienie naszego trudnego powołania i przestajemy się w nim odnajdywać. A przecież: „Mamy do wykonania pracę i musimy ją wykonać, ale zaczyna się ona w domu. (…) Miłość naucza bez słów, głownie przykładem. Nasze problemy z dziećmi, z nastolatkami, z wieloma rzeczami, rozwiążą się częściowo, a może nawet całkowicie, jeśli mąż i żona będą naprawdę kochali siebie wzajemnie.” A więc do dzieła – w prostocie codzienności ściągajmy niebo na ziemię i żyjmy szczęśliwie.
Catherine de Hueck Doherty, Drodzy Rodzice. Nazaretańska szkoła dla rodzin, Kraków 2017
Leave a Reply