Postrzeganie ludzi starszych jako bezużytecznych, spychanie ich na margines jest niedopuszczalne.
Człowiek w różnych fazach życia odgrywa w rodzinie inne role. Począwszy od roli dziecka: syna, córki, poprzez rolę męża czy żony, rodzica, by wreszcie, w okresie wieku średniego i późnej starości spełnić rolę babci lub dziadka – rolę jakże ważną, choć często niedocenianą. Każdy chrześcijanin powołany jest do apostolstwa. Zasada ta dotyczy również osób starszych. Mają one, jak stwierdza św. Jan Paweł II, „cenne posłannictwo świadka przeszłości i inspiratora mądrości dla młodych i dla przyszłości” (FC 27). Dziadkowie są osobami bardzo dojrzałymi pod względem emocjonalnym oraz doświadczonymi życiowo. Dlatego postrzeganie ludzi starszych jako bezużytecznych, spychanie ich na margines – zdaniem Jana Pawła II – jest niedopuszczalne. To dla nich „źródło wielkiego cierpienia, a równocześnie duchowego zubożenia dla wielu rodzin” (FC 27).
Kontakty międzypokoleniowe, ciągłość: dziadkowie – rodzice – dzieci, są naturalne. Poszczególni członkowie rodziny mają swój zakres kompetencji, a w razie trudności taka właśnie rodzina szuka siły w sobie.
Rola babci i dziadka powinna być przepełniona radością, miłością i mądrością. Dziadkowie spełniają bardzo ważne zadanie w życiu nie tylko dziecka, ale i jego rodziców. Zdecydowanym ich atutem jest to, że mają zazwyczaj więcej czasu niż rodzice. Dlatego między dziadkami i wnukami wytwarza się coś w rodzaju więzi, która pomimo dużej różnicy wiekowej nie przeszkadza w nawiązywaniu pozytywnych i trwałych relacji. Dość istotną cechą charakteryzującą dziadków jest cierpliwość, której często brakuje rodzicom.Umiejętność rozmowy z wnukami jest ich bardzo cennym darem. Dziadkowie są potrzebni, gdyż oboje rodzice pracują zawodowo, dziecko choruje, jest mało samodzielne, rodzice nie mają czasu dla dziecka. To dzięki dziadkom dzieci od najmłodszych lat uczą się dostrzegać różne potrzeby innych ludzi, uczą się tolerancji i szacunku dla drugiego człowieka.
To zazwyczaj na dziadkach spoczywa niepisane prawo przekazywania wiedzy z pokolenia na pokolenie. Wspomniana wiedza może dotyczyć między innymi opowieści o przodkach, dbania o pamiątki (np. zdjęcia) i kultywowania tradycji rodzinnych. Większość z nas wspomina, jak dziadek lub babcia opowiadali w dzieciństwie baśnie, śpiewali kołysanki, pieśni ludowe i artystyczne, czytali książeczki. Wnuki z kolei przekazują dziadkom swoje doświadczenia z pozarodzinnych środowisk rówieśniczych, uczą ich pewnych umiejętności, np. obsługi komputera, wprowadzają ich w gusta artystyczne współczesnych dzieci i młodzieży.
W tym miejscu warto przywołać wiersz poetki Anny Kamieńskiej pt. Babcia:
Babcia to są miłe ręce,
książka, herbata słodka,
śmieszne słowa w dawnej piosence,
suknia dla lalki i szarlotka.
Babcia to bajka, której nie znamy,
pudełeczka, perfumy, włóczka,
babcia to mama mojej mamy,
a ja jestem wnuczka.
Obecność babci zwiększa poczucie bezpieczeństwa w rodzinie, sprzyja powstawaniu atmosfery spokoju i pogody.
W innym wierszu pt. Mój dziadzio Anna Kamieńska charakteryzuje postać dziadka:
Mój dziadzio jest dobry.
Mój dziadzio wszystko naprawia.
Gdy się zepsuje światło albo maszyna
do szycia, albo dzwonek przy drzwiach.
Mój dziadzio umie zrobić latawca, a nawet łuk i strzały.
– Patrz dziadziu, zepsuł się księżyc!
Niedawno był okrągły, a dziś jest cały wyszczerbiony.
Napraw księżyc, dziadziu.
Wiersz mówi sam za siebie, nie potrzebuje komentarza.
Zapamiętajmy!
Każdy człowiek, niezależnie od wieku, powołany jest do pełnienia konkretnej roli w rodzinie. Dziadkowie powinni towarzyszyć młodej rodzinie w opiece nad dziećmi, wspierać ją, pomagać, służyć dobrą radą, ciepłym słowem. Są oni skarbnicą prostej, życiowej wiedzy, takiej, która później, w dorosłym życiu okazuje się bezcenna. To również stróże tradycji, którzy zadbają o każdy, nawet najdrobniejszy szczegół podczas wigilijnego wieczoru, którzy sprawdzą, czy wnuczęta do wielkanocnych koszyczków zapakowały wszystko, co konieczne. Dziadkowie i wnukowie wzajemnie się potrzebują. Dziadkowie tworzą dla wnuków emocjonalną świątynię, z dala od codziennego świata, w której wspólne przebywanie daje poczucie miłości i bezpieczeństwa.
Wanda i Marek Jabłońscy
To kolejna publikacja z cyklu katechez pod redakcją ks. Bogusława Wolańskiego. Katechezy przygotowywały do Kongresu Rodzin Diecezji Legnickiej „Rodzina wspólnotą życia i miłości”.
Photo credit: Daddy-David / Foter / CC BY
Spychanie starszych na margines jest niedopuszczalne. Zgoda. Jest jeszcze druga strona medalu. Sa dziadkowie, ktorzy nie intetesuja sie wnukami, bo sa „nowoczesnymi seniorami”. Trzeba tez sie zastanowic, dlaczego sa spychani na ten margines. Moze sobie na niego zaslyzyli swoja nieobecniscia przy wlasnych dzieciach. Ksiadz Autor widac, ze czerpie doswiadczenie i wiedze z konfesjonalu i to osob starszych, ktorzy zala sie, ze sa namarginesie. Warto zapytac ich, dlaczego. I niech zrobia jeszcze raz rachunek sumienia.