Moja droga z Św. Hildegardą zaczęła się jakieś 8-9 lat temu kiedy to szukałam intensywnie jak pomóc mojej córce w uciążliwym alergicznym zapaleniu skóry. Trafiłam na jej medycynę w sumie od strony czysto praktycznej , czyli prostych ziołowych lekarstw na konkretne schorzenia . Córce pomogły i to spowodowało ze zaczęłam bliżej poznawać medycynę i jej założenia także te duchowe.
Kim zatem jest owa Św. Hildegarda? Hildegarda z Bingen urodzona w 1098 roku jako dziesiąte dziecko hrabiego Hildeberta von Bermersheim. Jako tzw.”dziesięcina„ trafiła w wieku 8 lat do klasztoru benedyktynek w Disibodenbergu . Od dzieciństwa miała wizje ,które ukrywała by nie narażać się na niezrozumienie ze strony otoczenia . Była bardzo chorowita stad jej zainteresowania i dążenia do osiągnięcia pełnego zdrowia .W klasztorze poznała Juttę , która się nią opiekowała i dbała o jej wykształcenie . Po jej śmierci w wieku 38 lat Hildegarda staje się przeoryszą klasztoru . W wieku 43 lat dostała nakaz od Boga spisania wszystkich swoich wizji , jednak nie podejmuje tego zadania w obawie ,że nie udźwignie go i że spotka się z odmową ze strony duchowieństwa .Spowodowało to u niej ciężką chorobę. Kiedy jednak dojrzała do podjęcia się tej misji odzyskuje siły i zdrowie . Tak powstało jej pierwsze dzieło – Scivias– Poznaj drogi Pana. W jaki sposób Hildegarda otrzymywała swoje wizje? Sama o nich mówi tak :
„Postrzegam wszystkie dane mi do oglądu sprawy niezewnętrzymi oczyma i słyszę niezewnętrzymi uszyma, a także nie poznaję myślami serca, ani też za pośrednictwem moich pięciu zmysłów.
Widzę je raczej w mojej duszy otwartymi oczyma ciała , lecz nigdy nie popadając w nieświadomość ekstazy, bez mała na jawie , dniem i nocą „
Przyoblekła je w obrazy( znajdują się w książkach jako ilustracje ) czy tez muzykę, którą komponowała ( można dostać nagrane płyty z jej utworami ), bowiem uważa ze kto śpiewa ten dwa razy się modli .
Uznanie w ówczesnym średniowiecznym świecie przyniosły jej książki przyrodniczo -medyczne :
Causae et Curae ( Przyczyny chorób i ich leczenie ) w której opisuje ok 50 chorób z wskazaniem ich leczenia .
Physica– ( Przyroda ) – gdzie zamieszcza ponad 2 tysiące mieszanek i substancji leczniczych .
Liczna korespondencja (zachowało się 300 listów) z znakomitymi postaciami ówczesnego świata nawet na współczesnych robi wrażenie .
Jako kobieta głosiła kazania, była doradcą wielu królów i władców co było wtedy nie do pomyślenia, a co pokazuje jakim poważaniem się cieszyła.
Jej niezwykłe intuicyjne czy tez wizjonerskie obserwacje chorób i ich leczenia były i są nadal zaskakująco zbieżne z współczesnymi badaniami naukowymi ( szczególnie tak modną teraz medycyną chińską z którą Hildegarda nie mogła mieć w tamtych czasach styczności).
Największe wrażenie zawsze robi fakt opisu poszczególnych stadiów rozwoju nowotworu ( łącznie z podaniem jaki kolorytu tych faz ) co zaobserwowali naukowcy pod mikroskopem protonowym( dopiero współcześnie ) oraz jej obserwacji objawów dzięki którym mogła zapobiec dalszemu rozwojowi lub tez zatrzymaniu choroby .
Hildegarda pomagała ludziom którzy do niej zjeżdżali z dalekich stron . Zmarła w opinii świętości w 1179 roku w 81 roku życia. Została ogłoszona w 2012 roku przez papieża Benedykta XVI Doktorem Kościoła Katolickiego (wspomnienie obchodzimy 17 września ) Klasztor benedyktynek do dzisiaj korzysta z jej dorobku i popularyzuje jej podejście do medycyny poprzez produkcję środków leczniczych i liczne publikacje naukowe. Wielu lekarzy szczególnie z Niemiec ( ale także i Polski ) zajęło się badaniem skuteczności jej propozycji leczenia chorób i weryfikacji jej wizji z współczesnymi osiągnięciami medycyny klinicznej .Okazuje się że w wielu przypadkach obserwacje są bardzo zbieżne .Hildegarda mawiała że nie ma choroby, której nie można wyleczyć. Dlaczego ? Ponieważ uważała chorobę za brak równowagi w organizmie, złe odżywianie i utratę wartości moralnych .
Jej leczenie oparte jest na 6 złotych regułach :
- Właściwy dobór żywności dla danego człowieka ( ważna równowaga i umiar)
- Zastosowanie uzdrawiających leczniczych środków ( jako wspomaganie dla organizmu )
- Właściwa pora snu i dbanie o ruch
- Ora et labora , czyli proporcje pracy i odpoczynku muszą być zachowane oraz wdzięczność wobec Boga ( modlitwa)
- Oczyszczanie organizmu z toksyn ( bańki , posty, upusty krwi szczególnie dla kobiet w okresie menopauzy )
- Oczyszczanie duchowe( wady -cnoty ) – dbanie o rozwój duchowy poprzez nieustanne nawracanie się czyli skupienie się na wyrabianiu cnoty a nie pokonaniu wady ( co ciekawe ) . Hildegarda zestawiła 35 par cnót i wad oraz przypisała do tego różne objawy chorobowe , które mogą być pomocne w zdiagnozowaniu naszego wewnętrznego problemu i nawrócenie, a przez to uzdrowienia ciała z chorób( doświadczyłam na sobie )
Ta holistyczna ocena łączności duchowej i cielesnej człowieka jest dość popularna obecnie w medycynie alternatywnej( choć w oderwaniu od wiary ) . Jej obserwacje śmiało można nazwać pionierskimi w dziedzinie znanej obecnie jako psychosomatyka.
Hildegarda wprowadza także teorię 4 żywiołów( za Hipokratesem i Paracelsusem) ,które w człowieku się mieszają ( soki ) i jeśli nie są w równowadze mogą powodować różne choroby. Do 4 żywiołów przypisała 4 soki krążące w krwi ( które my teraz opisujemy jako składniki krwi ) Podobnie dzieli mężczyzn i kobiety na temperamenty i łączy je z pewnymi obciążeniami( skłonnościami )
Jednak to co odróżnia medycynę Św. Hildegardy od innych alternatywnych metod leczenia to podejście do choroby – dla niej choroba to zerwana relacja z Bogiem , a uzdrowienie to powrót do pierwotnej harmonii do jakiej stworzył nas Bóg. Jeśli uświadomimy sobie nasze lęki i niedociągnięcia i staramy się je zmieniać to czy nie odczuwamy poprawy naszego samopoczucia? albo czy jeśli nie oddamy Bogu naszego cierpienia czy nie odczuwamy ulgi w bólu ?
Medycyna Hildegardy jest piękna formą zdrowienia człowieka w oparciu nie tylko o wiedzę medyczną, ale i nawrócenie duchowe . Jest skuteczna o czym wielokrotnie się przekonałam na własnej skórze i mojej rodziny . Od 9 lat leczymy się ziołami polecanymi przez świętą , sporo udało się wyprostować , ale też odkrywamy ciągle nowe miejsca ,które należałoby uzdrowić poprzez prace nad sobą .Moja fascynację Hildegardą przekułam na szkolenia w tym kierunku i z przyjemnością podzielę się wiedzą w tym zakresie . Obecna pandemia ukazuje problem naszej odporności o której się nie mówi. Zatem następny tekst temu będzie poświęcony . W jaki sposób w domowych warunkach poprawić nasz układ odporności ?
Dieta św. Hildegardy jest bardzo zdrowa i dobra również dla dzieci. Ziarno orkiszu wielu z nich smakuje ponieważ ma lekko orzechowy smak, a co za tym idzie jest „słodkie”. Dodatkowo dietę orkiszową św. Hildegardy mogą stosować osoby z uczuleniem na Gluten. Tak więc – my jesteśmy na TAK dla diety św. Hildegardy.