Tradycyjnie odwiedził mnie Marcin C. Słoń, który… no właśnie! Jak zwykle przyszedł, aby opowiedzieć swoją powiastkę. Tym razem była to powiastka heretycka, która posiadała nawet tytuł: Hotel Eklezja! Powiastka o miłosiernym Samarytaninie, a właściwie o naszej doczesności i wieczności. I jeszcze o tym, że rodzina nie może być tylko na chwilę, bo to przecież w rodzinie uczymy się prawdziwego życia.


Leave a Reply