W wychowaniu dzieci ogromną rolę odgrywa rozmowa. Jak w każdej rodzinie i u nas pełno jej co dzień. Staramy się aby w tej rzece słów nie pomijać tematów trudnych. Rozmowy o wstydzie, tremie, o tym skąd się biorą dzieci, ale także o śmierci, chorobie są u nas na porządku dziennym. Staramy się w ten sposób, na tyle na ile potrafimy, przygotowywać dzieci i po części nas samych na moment, gdy jedna z tych rzeczywistości zagości blisko nas. Oczywiście życie zweryfikuje, na ile nam się to udało.
W rozmowach na trudny temat pomóc mogą książki, prawda znana nie od dziś. Chciałabym zaproponować jedną z nich. Dotyczy ona osób z zespołem Downa. Bardzo polecam książkę Moniki Krajewskiej “Mój młodszy brat” wydaną przez wyd. Media Rodzina, 2009.
Jej narratorką jest Zuzia, rezolutna pierwszoklasistka, która ma starszego brata Szymka i młodszego Antosia. Antoś, choć ma zespół Downa, wiele potrafi, rewelacyjnie można bawić się z nim w wojnę poduszkową, ma też niesamowite poczucie rytmu i uwielbia krem orzechowy. Są również takie rzeczy, które sprawiają mu trudność, czasem np. nie zdąży do toalety, trudno mu sie skoncentrować.
Autorka książki pokazuje czytelnikowi jak wygląda codzienność osób z zespołem Downa i ich rodzin. Codzienność pełna trudnu, trosk, radości i miłości, ale także ludzi uprzedzonych, złośliwych, czasem wręcz głupich. Symbolizują ich sylwetki niektórych dorosłych, np. rodziców jednego z kolegów Zuzi, który idąc w ślady swoich opiekunów obrażliwie wypowiada się o Antosiu i go dyskryminuje. Na szczęście przykładów mądrych ludzi też w niej nie brakuje. Zestawienie tych dwóch postaw może pomóc nam uwrażliwić dziecko na to jak niewiele wystarczy aby sprawić komuś ogromny ból, jak ogromną moc mają słowa.
Z treścią książki Moniki Krajewskiej dobrze współgrają kolorowe, ale zarazem nienachalne ilustracje Bogusława Orlińskiego. Oglądając je ma się wrażenie spoglądania w dziecięcy, pełen barw świat. W świat jakby bardziej prawdziwy gdzie wszystko promieniuje swoim pierwotnym pięknem, jeszcze nie zamazany przez dorosłe troski.
Głównym przesłaniem książki Pani Moniki Krajewskiej jest podkreślenie jak bardzo ważny, wyjątkowy i cenny jest każdy człowiek, niezależnie od deficytów jakie posiada. Ogromnie polecam tę pozytywną, choć niepozbawioną trudnych i smutnych treści książkę. Zarazem z całego serca polecam nieunikanie trudnych rozmów. Nie dajmy się codzienności zaskoczyć.
Leave a Reply