Wiara

Wielki Tydzień

Rozpoczęty w Niedzielę Palmową z poświęceniem palm i procesją, poprzez Wielki Czwartek związany z ustanowieniem Eucharystii, osiąga swój szczyt w wielkosobotnią Wigilię Paschalną. Niedzielnym nabożeństwom wtórują tu i ówdzie mało metafizyczne odgłosy trzepania dywanów…

Na Wschodzie nazywają go Tygodniem Zbawienia. Grecy, podobnie jak my, mówią o nim: Wielki Tydzień. A w Kościele rzymskim przyjęła się łacińska nazwa „Hebdomada Sancta” czyli – „Tydzień Święty”. Rozpoczęty w Niedzielę Palmową z poświęceniem palm i procesją, poprzez Wielki Czwartek związany z ustanowieniem Eucharystii, osiąga swój szczyt w wielkosobotnią Wigilię Paschalną. Niedzielnym nabożeństwom wtórują tu i ówdzie mało metafizyczne odgłosy trzepania dywanów, pozostałość minionej epoki, gdy z Niedzieli Palmowej robiono dzień zakupów i sprzątania.

Niedziela palmowa jest pamiątką wkroczenia Pana Jezusa do Jerozolimy, w której spędził on ostatnich kilka dni swojego ziemskiego życia. Owego dnia witano go tam radośnie, powiewając zielonymi liśćmi palm, u nas zastąpionych wyrobem krajowym, oryginalnym i często wyjątkowej urody. Witano więc Pana Jezusa entuzjastycznie, a przecież jakże szybko po tym powitaniu sprawy przybrały zupełnie inny obrót. I gdy się mawia że „łaska pańska na pstrym koniu jeździ”, to łaska tłumu zależy w dużej mierze od impulsu, jakiemu ulega on w danej chwili, w danym momencie – żeby nie powiedzieć górnolotnie –  momencie historycznym. Ktoś jest bożyszczem, wszyscy aż krztuszą się w wyrażaniu zachwytu, gdy naraz jakiś drobny fakt – i wszystko obraca się o 180 stopni.

Wydarzenia z przed ponad 2 tysięcy lat miały też socjologicznie swój dość nieskomplikowany scenariusz, szczególnie jeśli chodzi o wydarzenia związane z wydaniem i osądzeniem Jezusa Chrystusa. Jak zwykle znalazła się pewna grupa ludzi, którym się coś nie podobało i – postanowiła działać. Potem pozostało już tylko sprawne przeprowadzenie głosowania tak, aby większość zadecydowała to, co chcieli nieliczni – czyli zgodnie z zasadami demokracji – i można już było, w majestacie prawa, przystąpić do egzekucji.

Foto: Niedziela Palmowa, Łyse na Kurpiach; Ministry of Foreign Affairs of the Republic of Poland/Flickr/CC BY-ND 2.0

O autorze

Elżbieta Nowak

Z wykształcenia budowlaniec, pedagog, dziennikarz. Z zamiłowania – felietonista. Obecnie na emeryturze, lecz wciąż aktywna zawodowo – ma felietony w Polskim Radiu i w prasie katolickiej, prowadzi rubrykę korespondencyjną w „Niedzieli” (jako „Aleksandra”), udziela się w parafii. Jej strona autorska to Kochane Życie - www.elzbietanowak.pl

Leave a Reply

%d bloggers like this: