Mamy karnawał i można zaszaleć, a jeśli szaleństwo, to oczywiście pączki. Myślę, że na początek 30 sztuk wystarczy 🙂 , bo przyjemności trzeba dawkować.
Składniki:
1 kg mąki tortowej
7 żółtek i 1 całe jajko
12 dag drożdży
10 dag cukru
1 cukier waniliowy
1/2 litra mleka
6 łyżek oleju
1 łyżka octu 10% lub 2 łyżki spirytusu
Zrobić rozczyn:
Drożdże rozkruszyć w oddzielnym naczyniu, wlać szklankę ciepłego mleka, dodać 4 łyżki cukru, dosypać tyle mąki, aby rozczyn miał konsystencję gęstej śmietany, i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 20 min.
Mąkę przesiać do miski.
Kiedy rozczyn wyrośnie, dodać go do przesianej mąki razem z jajkami wcześniej zmiksowanymi z pozostałym cukrem, cukrem waniliowym i szczyptą soli oraz resztę ciepłego mleka. Wszystkie składniki dobrze wyrobić. Po 15 min. wyrabiania wlać olej i ocet lub spirytus i ponownie dobrze wyrobić. Gdy ciasto odchodzi od rąk i od naczynia, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Kiedy ciasto podwoi objętość, wyłożyć je na stolnicę podsypaną mąką i wałkować na placuszki o grubości 1 cm. Z ciasta wykrawać krążki, na środku umieścić płaską łyżeczkę marmolady i dokładnie skleić. Uformowane pączki odstawić na kolejne 20 min. do wyrośnięcia.
Pączki smażyć na średnio rozgrzanym ogniu z obydwu stron, a następnie wyłożyć na ręcznik papierowy, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
Przestudzone pokryć lukrem lub posypać cukrem pudrem. Za pierwszym razem nie jeść więcej niż 10 sztuk, bo więcej to już łakomstwo.
Smacznego!!!
s. M. Faustyna Wódka CSL
Artykuł ukazał się w miesięczniku Tak Rodzinie.
Leave a Reply