Niedawno na Uniwersytecie Gdańskim – jak doniosły Nasze Tajne Służby – pojawił się prof. Walery Pisarek, językoznawca. W sposób ciekawy mówił o słowach, „słowach ważnych i ważniejszych”. Warto odważyć się na chwilę namysłu nad puentą jego prelekcji, bo wnioski są proste, a poruszające.
[…] Słowa bowiem zabijają i tak, jak zabitego w ferworze walki przeciwnika nie można wskrzesić, tak i rzuconego publicznie słowa nie da się cofnąć. Nie miejmy jednak o to pretensji do słów. One bowiem wbrew pozorom nie mają ideologii, tak jak kapitał nie ma narodowości. Ale jak wiadomo, narodowość mają ludzie posiadający kapitał. Podobnie same słowa sztandarowe są ideologicznie neutralne, ale nie można tego powiedzieć o ludziach, którzy ich używają. To znaczy o nas samych, bo ludzie to nie „oni”, ale „my”.
Photo credit: FotoGrazio via Foter.com / CC BY-NC-ND
Leave a Reply