Perła

Któż z nas nie zna tej przypowieści o drogocennej perle? Żeby ją mieć pewien kupiec sprzedał cały swój dobytek i kupił najpiękniejszą i najcenniejszą perłę.

Zostawił wszystko i poszedł i kupił jedną jedyną perłę.

Czy warto postawić wszystko na jedną kartę?

Potem może się okazać, że zostanie nam tylko ta jedna perła. A może właśnie o to chodzi, aby zrobić wszystko, aby ją zdobyć.

Świat dookoła nas gna w zawrotnym tempie. Każdy gdzieś się spieszy, za czymś goni, coś musi załatwić, gdzieś pojechać…

A potrzeba nam jednego. Znaleźć ową drogocenną perłę. Ochronić ją. I patrzeć na nią, jak lśni i błyszczy. Tak żyć, aby nie żałować ani chwili. Cieszyć się każdą sekundą i minutą życia. Patrzeć, jak rosną dzieci. Widzieć uśmiech i radość w oczach męża. Załatwiać tysiące spraw i po całym dniu zasypiać ze zmęczenia i z wykonania dobrze swojego zadania.

Czy taką drogocenną perłą może być rodzina, dzieci i praca w domu?

Jedni powiedzą, że to nuda. Inni, że szkoda czasu, że to marnowanie studiów, kontaktów, rezygnacja z siebie…

Właśnie. Ta rezygnacja z siebie jest najcenniejsza i uszlachetnia. Takie wyrzeczenie siebie najwięcej kosztuje.

Foto: Autorka