O, Cecylio, Matko śpiewu
Co uwielbia Stwórcę, Boga
Czystą wierność w służbie Jemu
Znaczy Twa męczeńska droga.
Bez litości cięta mieczem
Delikatna szyja święta
Z której krew niewinna ciecze
– A Ty śpiewasz nieugięta.
Płynie czysty głos sopranu
Przed sam Boga w niebie tron
Twoja pieśń jest miła Panu
Potwierdzona przez Twój zgon.
Naucz nas, Cecylio, śpiewać
Tak, by wzruszał się sam Bóg
Zechciej nam akompaniować
W przejściu przez wieczności próg!
/napisane w Opactwie Cysterskim w Wąchocku/
Leave a Reply