Rodzina

Rodzina – szkoła cnót

Rodzina to pojęcie bliskie każdemu człowiekowi. Decydują o tym nie tylko względy emocjonalne, ale również historyczne i społeczne. Jest to bowiem najstarsza i najpowszechniejsza forma życia społecznego. Rodzina jest określana jako najmniejsza, a zarazem podstawowa komórka społeczna. Dobrze wiemy, że aby organizm był zdrowy, wszystkie jego elementy muszą rozwijać się prawidłowo. Zdrowie społeczeństwa jako całości jest więc zależne od tego, czy poszczególne komórki – czyli rodziny – rozwijają się właściwie i czy spełniają swoje funkcje.

Wśród wielu zadań, jakie spełnia rodzina, wymienia się również jej powinności względem społeczeństwa, nazywane funkcją socjalizacyjną. To w rodzinie uczymy się określonych zachowań i norm etyczno-moralnych, ale przede wszystkim zdobywamy określony system wartości.

Rodzina chrześcijańska jest pierwszą szkołą cnót społecznych – uczy nas postaw i kształci umiejętność wyboru i czynienia dobra w obszarze życia społecznego. Mająca trwały charakter postawa wyboru dobra przed złem nazywana jest cnotą. W trzeciej części adhortacji apostolskiej Familiaris consortio św. Jan Paweł II mówi o cnotach społecznych. Wymienia wśród nich miłość, sprawiedliwość i solidarność, a także bezinteresowną pomoc, poszanowanie godności ludzkiej oraz dialog. To one uzdalniają człowieka do tworzenia personalistycznego porządku społecznego, tzn. takiego świata, w którym ważna jest osoba – nie rzecz. Każdy człowiek ma prawo do swobodnego rozwoju, ale życie społeczne stwarza konieczność uszanowania wolności innych ludzi, czego dalszą konsekwencją jest ograniczenie własnej swobody.

To matka musi często poświęcić swój sen, by wstać w nocy do chorego dziecka. Ojciec musi czasem zrezygnować z dodatkowej pracy zarobkowej, aby spędzić czas ze swoimi dziećmi. Dziecko niejednokrotnie musi podzielić się ulubioną zabawką z rodzeństwem. Rezygnacja z pewnego zakresu wolności może dotyczyć nie tylko innych osób, ale przybrać charakter ogólnospołeczny, np. kiedy w postaci podatków rezygnujemy z części swojego dochodu na rzecz państwa. W każdym z tych przypadków następuje, przynajmniej częściowe, wyrzeczenie się swojej wolności na rzecz wolności innych osób, dla powstania większego dobra. Tak więc – w dobie umasowienia, anonimowości, a nawet wzajemnej wrogości – chrześcijańska rodzina powinna być kolebką i najskuteczniejszym narzędziem w budowaniu świata o ludzkim obliczu.

Zgodna, wyzbyta z nałogów, bezinteresownie pomagająca, otwarta na inne rodziny, a przy tym zachowująca swoją odrębność i niepowtarzalność, powinna wrastać w społeczeństwo, przekazując mu to, co w niej najlepsze. Papież mówi o takiej rodzinie, w której „różne pokolenia spotykają się i pomagają sobie wzajemnie w osiąganiu pełniejszej mądrości życiowej”. Zatem nie bójmy się rozmów, odwiedzin, wspólnych działań w gronie krewnych – to one nas przecież jednoczą i scalają – choć czasem bywają trudne. Pamiętajmy, że możemy wszystko w Tym, który nas umacnia! To u Jego Serca znajduje się źródło wszelakich cnót, w tym także społecznych, tak ważnych dla życia rodzinnego.

Zapamiętajmy! Rodzina jest pierwszą szkołą cnót społecznych – uczy nas miłości, sprawiedliwości i solidarności. Pokazuje, że można pomagać bezinteresownie, odnosić się do innych z szacunkiem i poszanowaniem ich godności, a w sytuacjach trudnych podjąć dialog. Serdeczna i otwarta buduje świat o ludzkim obliczu, w którym rezygnuje się z części własnej wolności na rzecz dobra wspólnego. Jest zdolna wyrwać człowieka z anonimowości, zapewnić o jego godności i niepowtarzalności, włączając go w tkankę społeczeństwa.

Joanna Słabicka

To kolejna publikacja z cyklu katechez pod redakcją ks. Bogusława Wolańskiego. Katechezy przygotowywały do Kongresu Rodzin Diecezji Legnickiej „Rodzina wspólnotą życia i miłości”.

 

Photo: / Foter / CC BY-ND

O autorze

ks. Bogusław Wolański

Diecezjalny Duszpasterz Rodzin Diecezji Legnickiej, wykładowca Wyższego Seminarium Duchownego w Legnicy

Leave a Reply

%d bloggers like this: