Pierwsza niedziela Wielkiego Postu to niedziela kuszenia. Jezus na pustyni mówi stanowczo: „Idź precz, szatanie!” Dobrym przewodnikiem po wielkopostnych ścieżkach jest Ojciec Livio Fanzaga, czyli taki włoski Ojciec Tadeusz Rydzyk (też dyrektoruje Radiu Maryja). Szatan próbuje zdobyć ludzkie serce, by zamienić je w miejsce pustynne, w miejsce śmierci. W jaki sposób odeprzeć pokusę, wytrwać w godzinie próby? Ojciec Livio jest bardzo konkretny:
Kluczem do twojej duszy jest wola. Właśnie wolę diabeł pragnie sobie zawłaszczyć. Nie może jednak, kiedy ty tego nie zechcesz. Próbuje więc przekonać cię kłamstwem. Nie rób jak nierozsądna Ewa, która zatrzymała się, aby rozmawiać z wężem. Kiedy pokusa puka do drzwi umysłu, ugódź ją w serce suchym „wyrzekam się” i skieruj oczy umysłu na inne cele.
Powróćmy jednak do modlitwy. Jaka jest szkoła duchowości, w której mistrzem jest o. Livio Fanzaga? Jego zdaniem modlitwa jest dla człowieka czymś naturalnym, jak oddech lub pokarm. Za każdym razem, kiedy myślisz o Bogu, zaczynasz się modlić. Modlitwa bowiem to naturalny sposób postępowania dla tych, którzy nie zabili swej duszy.
Poprzedzaj każde działanie modlitwą, nie będziesz już działał sam,
ale Bóg będzie działał razem z tobą.
Kiedy się modlisz, poślij swoje całusy do Boga, jak robią to dzieci.
Autentyczna modlitwa jest bardzo podobna do rozmowy pary zakochanych.
Nie odrzucaj małych radości dnia codziennego.
Modlitwa o nawrócenie jest dla Boga najcenniejsza.
Kiedy wszyscy cię opuszczą, ucieknij się do modlitwy, a znajdziesz Boga.
Jeden uśmiech jest cenniejszy od długiego kazania.
Bóg nieustannie jest blisko, jest zawsze z tobą, dokądkolwiek byś poszedł. Serce jest świątynią twojej modlitwy, więc wejdź w samego siebie. Bóg zawsze jest gotowy, by cię wysłuchać. Nie powie nigdy: Teraz jestem zajęty. Przyjdź później. Każdy dzień naszego życia należy zaczynać i kończyć modlitwą, a wówczas żaden fragment twego życia nie będzie banalny ani bezużyteczny. Więcej, napełnisz się światłem, pokojem i siłą. Nie tylko módl się, ale bądź pełen śmiałości na modlitwie. Proś, nawet o rzeczy niemożliwe, a spełnią się, jeżeli są zgodne z wolą Boga. Pamiętaj, że Pan Bóg nigdy nie przestaje zaskakiwać. W cudowny sposób. Że człowiek najpiękniejszy jest wtedy, gdy gości w swoim sercu Boga. Że nie ma nic straszniejszego od umarłej duszy żywych ludzi. Dlatego decyduj teraz, kiedy masz jeszcze czas.
Jakiś czas temu „wpadł mi w ucho” fragment audycji w Radio Maryja, w której młodzi ludzie dzielili się doświadczeniem ewangelizacyjnym w ramach projektu Pustynia serc. Właśnie z tego projektu pochodzi myśl Teoleptosa z Filadelfii: „Gdy bowiem intelekt pozostaje czysty i całkowicie oddaje się modlitwie, serce zyskuje wówczas niezmienną radość i niewymowny pokój”. Co z tego, że pragniemy radości i szczęścia, skoro nie szukamy czystości serca i pozwalamy, by bałagan mieszkał w naszych głowach. Dlatego budujemy sobie (w sobie) wyobrażenie Boga na miarę własnej przeciętności, jak uczy ojciec Livio Fanzaga. Szatan sprytnie podsuwa nam ciągle kolejne oszustwa: przekonuje ludzi, że Boga nie ma i że człowiek jest tylko garstką prochu. Przekonuje, że on sam nie istnieje i że piekło jest puste. Dzisiejszy świat roi się od efemerycznych nauczycieli. Nie uczą młodych, jak żyć, ale jak konsumować czas życia. Bez ideałów i bez moralności nowe pokolenie nie wie, co robić ze swoją egzystencją. Bez motywacji duchowych, które je odzyskują i podnoszą, życie staje się nieznośnym ciężarem.
Dlatego warto praktykować sztukę nieustannej modlitwy. Warto trzymać w ręku różaniec, bowiem pamiętając o Matce Najświętszej, uświęcamy własne serce. I nie wolno wstydzić się Matki, bowiem kto wstydzi się Maryi, nie może być uczniem Jej Syna. To Ona jest Ucieczką grzeszników, więc jak najbardziej jest nam z Nią do twarzy. Z Czarną Madonną i Matką Miłosierdzia z Ostrej Bramy. Z Panią Fatimską i Madonną z Loreto… Ileż fotografii Matki Bożej w rozsianych po świecie sanktuariach! Celem życia jest wieczne zbawienie duszy. Aby je osiągnąć, Jezus powierzył cię matczynej miłości Maryi. Jeśli nie oddalisz się od Jej Serca, wiedz, że nawet pośród licznych doświadczeń, na końcu wyprosi, abyś był razem z Nią w raju.
Wszystkie cytaty za: L. Fanzaga, Chrześcijaństwo pod prąd. Myśli dotyczące losu człowieka, tł. K. Czuba, Kielce 2002, ss. 131.
Leave a Reply