Współczesny świat gna coraz prędzej i porywa nas w swoje ramiona. Nie pozostawia czasu na nic, wpycha się do każdej chwili. Niczym zazdrosna kochanka chce mieć nad nami pełną kontrolę i jednocześnie pożąda ciągłej adoracji, coraz głębiej, więcej, intensywniej… do utraty tchu.
Przesadzam? Obejrzyj się! Zobacz jak wiele osób zatopionych jest bez reszty w swoich smartfonach: rozmawiają, sprawdzają pocztę, słuchają muzyki. Pasażerowie autobusów czy metra coraz częściej serfują w sieci lub oglądają filmy. Na 10 użytkowników smartfonów lub tabletów przypada jeden czytelnik gazety lub książki. W kawiarniach królują notebooki. Mała czarna lub lekki posiłek bez ekranu to strata czasu: a to ważny mail z pracy, wiadomość od znajomego, rajd po mediach społecznościowych. A w domu komputer, telewizor, telefon w WC i tablet do łóżka zamiast paru chwil z dziećmi czy mężem / żoną. Potem krótki niespokojny sen i wszystko od nowa.
I nie ma czasu by na chwilę przystanąć, pomyśleć o sobie i zajrzeć do Wnętrza – czy jest tam jeszcze jakieś życie? Czy było – jak woda na Marsie?
A Wielki Post trwa…
Foto: Éole / Foter / CC BY-NC-SA
Leave a Reply