Przez długi czas okrążaliśmy górę (Pwt 2, 1)
Na górę nie wchodzi się z marszu
najpierw trzeba u podnóża rozbić obóz
i przyjrzeć się jej z daleka
Potem zbliżyć się na rzut kamieniem
ożywić tęsknotę za szczytem
aby nabrać sił do wspinania
Następnie oswoić wysokość nad poziomem
wyznaczyć nieprzekraczalne granice
i czekać na imienne zaproszenie
Dopiero wtedy porzucić wszelkie bezpieczeństwa
przyspieszyć rytm serca naprężyć muskuły
i powoli wstępować na górę
Photo: Foter.com
Leave a Reply