Najnowsze wiadomości… W tym roku… Boże Narodzenie będzie w… grudniu!
Jak zapewne dobrze wiesz, sezon wakacyjny może być poważnym obciążeniem finansowym. Wielu z nas nie budżetuje ani nie planuje wydatków na wakacje przez cały rok. A w rezultacie na święta wyciągamy plastik (karty kredytowe), sięgamy po „okazjonalne” pożyczki i świąteczne wydatki finansowane są z kredytów.
TONIEMY W DŁUGACH
Nasze zadłużenie niestety wciąż rośnie. Z danych BIG InfoMonitor wynika, że łączna kwota zaległych zobowiązań Polaków na koniec czerwca wyniosła 76,6 mld zł. To ogromna kwota, jej spłata może potrwać długie lata.
Przejdźmy więc do realnego przykładu zadłużenia z tytułu „świątecznej karty kredytowej”. Jeśli kupujący wyda 3000 zł na Boże Narodzenie i ma spłacić pożyczkę przez trzy lata, to zapłaci ratę w wysokości 100 zł każdego miesiąca. Będzie spłacał saldo od Bożego Narodzenia 2019 r. do 2022 r. Przy średnim oprocentowaniu 12,4 % konsument zapłaci 607 zł odsetek – to 1/5 tego, co początkowo wydał. A jeśli co Boże Narodzenie zaciągnie dodatkowe 3000 zł długu, ilość zmarnowanych pieniędzy wydanych na odsetki rośnie wykładniczo.
DŁUG = STRACH
Dlatego łatwo jest zrozumieć, że numerem jeden wśród swego rodzaju lęków związanych ze Świętami Bożego Narodzenia jest dług. Niestety dość chętnie stawiamy się sami w takiej sytuacji. Nikt nie zmusza nas do nadmiernych, wykraczających poza nasze możliwości wydatków w Boże Narodzenie – to nasz wybór!
A przecież nie o to chodzi w Bożym Narodzeniu. Czy uważasz, że Pan chce, abyśmy świętowali narodziny Jezusa, biorąc na siebie dług, który trzeba spłacać latami?
BOŻE NARODZENIE W LECIE?
Dlaczego latem mówimy o Bożym Narodzeniu? … Ponieważ mamy jeszcze 4 miesiące do końca roku. Jeszcze nie jest za późno, aby zacząć oszczędzać, aby uniknąć długu świątecznego. Nadal masz 16 tygodni na wypełnienie świątecznej skarbonki.
Już widzę, jak wielu z was myśli, że nie da się zaoszczędzić kasy na świąteczne wydatki w ciągu najbliższych 4 miesięcy. Więc moje pytanie brzmi: „A jak można płacić te wszystkie raty z odsetkami w kolejnych miesiącach i latach, kiedy mamy świętować ponownie Boże Narodzenie?”
Powód, dla którego tak wiele osób zadłuża się na Święta Bożego Narodzenia, jest prosty – nie planowali na przyszłość. Nie oszczędzali ani nie zastanawiali się, w jaki sposób mogą kreatywnie obniżyć koszty związane z Bożym Narodzeniem. Jeśli Ty też nie masz jeszcze budżetu na Boże Narodzenie, zrób to teraz i zacznij oszczędzać pieniądze, aby uniknąć pułapki zadłużenia i wyeliminować niepotrzebny stres.
BOŻONARODZENIOWY PLAN MINIMUM?
Przypuszczam, że to zabrzmi nieciekawie, ale jeśli budżet się nie spina (o ile wiesz, że tak jest), to Twój plan oszczędności na Boże Narodzenie powinien może np. polegać na tym, że nie obdarujecie się prezentami. Prawdopodobnie usłyszysz, że jesteś sknerą i nie poddajesz się „magii świąt”, ale rozsądek podpowiada, że w płaceniu rat to raczej żadnej magii nie ma i kredyt nie zniknie ot tak sobie, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Priorytetem powinno być zachowanie właściwych proporcji w budżecie i pokój serca, a nie chwilowa przyjemność, a potem lęk „pożyczkowy”.
Może jest tak, że masz / macie już wystarczająco dużo rzeczy i tak naprawdę nie potrzebujesz niczego, więc dlaczego masz na siłę wymyślać jakiś „wyjątkowy” prezent, którego tak naprawdę nikt nie chce? Naprawdę nie trzeba wydawać pieniędzy, aby udowodnić, że się kochamy. Grunt to dobre relacje i czas poświęcony drugiej osobie – małżonkowi, czy dziecku.
„Ludzie mówią: „Czas to pieniądz”. A ja wam mówię: „Czas to miłość”.
kard. Stefan Wyszyński
Nie znoszę świąt przez sytuacje w rodzinie. Niby wszyscy razem, a jednak każdy z osobna.
Adamie,
bardzo mi przykro, że tak to u Ciebie wygląda. Trudno mi odnieść się jednak do tej sytuacji, ponieważ nie znam jej szczegółów. Może w te najbliższe Święta poprzez obdarowanie się czasem i miłością uda się to naprawić? Modlitwa za Twoich bliskich i o poprawę relacji między Wami to myślę będzie piękny prezent, którym już teraz możesz zacząć ich obdarowywać, a wierzę, że piękne owoce tego zbierzesz w Wigilijny wieczór.
Pozdrawiam serdecznie,
Sławek