W Indiach istnieją dwie sławne bramy, noszące podobną, angielską nazwę: India Gate i Gateway of India, czyli Brama Indii albo Wejście do Indii, znajdujące się jednak w dwóch różnych miastach. Pierwsza została wzniesiona w stolicy kraju, w Delhi, a druga w Bombaju, który nazywany jest także stolicą gospodarczą Indii. Obie te bramy zostały zbudowane na początku XX wieku przez Brytyjczyków, obie stały się z czasem symbolami miast, w których zostały wzniesione. Chronologicznie pierwsza powstała Brama Indii w Bombaju z okazji upamiętnienia wizyty w Indiach brytyjskiego króla Jerzego V i jego małżonki Marii (rok 1911). Chociaż kamień węgielny pod jej budowę położono już 31 marca 1911 r., to jednak ostateczny projekt został zatwierdzony dopiero w 1914 r., a samo dzieło ukończono 10 lat później. Brama została zaprojektowana przez szkockiego architekta George’a Wittem i nawiązywała do rzymskich łuków tryumfalnych, łącząc w sobie również motywy hinduskie i mogulskie. Wysokość budowli wynosi 26 m. Do jej wykonania użyto żółtego bazaltu oraz zbrojonego cementu. Brama Indii miała być symbolem brytyjskiej dominacji nad Indiami. Tutaj miały odbywać się wjazdy kolejnych wicekrólów Indii oraz gubernatorów Bombaju, ponieważ brama znajduje się tuż nad brzegiem morzem. Ale życie pełne jest paradoksów. Chociaż brama służy do wejścia, to również posiada i funkcję wyjścia. Tak samo Brama Indii, w początkowym zamyśle miała być uroczystym wejściem dla przedstawicieli brytyjskiej korony, rozpoczynających urzędowanie w jej „perle”, jak nazywano Indie w czasach kolonialnych. Ale 28 lutego 1948 stała się symbolicznym miejscem, przez które przeszedł 1 batalion Pułku Lekkiej Piechoty z Somerset w drodze do Wielkiej Brytanii. Był to ostatni oddział brytyjski, który opuścił indyjską ziemię i swoim odejściem zakończył okres obcej dominacji w historii tego kraju.
India Gate w nowym Delhi została wybudowana z myślą o upamiętnieniu 82 tysięcy Hindusów poległych w służbie Wielkiej Brytanii w latach 1914-1921. Początkowo nazwa bramy brzmiała: Ku czci wszystkich Hindusów poległych na wojnach. Obecnie jest to jeden z najważniejszych zabytków miasta, którego projektantem był Sir Edwin Lutyens, sławny angielski architekt, który zaprojektował Nowe Delhi, po przeniesieniu stolicy w 1911 r. z Kalkuty do tego miasta. Brama Indii znajduje się w centrum reprezentacyjnej arterii, zwanej Rajpath, biegnącej od pałacu wicekróla, który obecnie jest rezydencją prezydenta Indii, zaprojektowanego zresztą też przez Lutyensa. Olbrzymi pas zieleni, który jest w komponowany w szerokie pasy jezdni, służy mieszkańcom Delhi jako miejsce pikników w dni świąteczne. Tutaj też odbywają się uroczyste parady wojskowe. Budowę Bramy Indii rozpoczęto w lutym 1921 roku, a zakończono dopiero dziesięć lat później. Wysokość tej budowli wynosi 42 m. Kamień węgielny pod tę budowlę położył Książę Artur, Duke of Connaught and Strathearn. Na łuku znajduje się napis w języku angielskim:
Zmarłym z indyjskich armii, którzy polegli z honorem we Francji i Flandrii, Mezopotamii i Persji, Afryce Wschodniej, półwyspie Gallipoli i wszędzie na Bliskim i Dalekim Wschodzie oraz w uświęconej pamięci także tym, których imiona zostały zapamiętane, a którzy polegli w Indiach lub na granicy północno-zachodniej podczas trzeciej wojny afgańskiej.
Po wojnie z Pakistanem w 1971 r., w niedalekiej odległości od Bramy Indii zaczęto wznosić budowlę o nazwie Amar Jawan Jyoti, co prawda o skromniejszych rozmiarach, ale posiadającą bardzo ważne symboliczne znaczenie dla kraju. Jest to bowiem grób nieznanego żołnierza, przy którym pali się wieczny płomień. Budowla ta ma formę kamiennego hełmu opartego na czterech kolumnach. Amar Jawan Jyoti został zainaugurowany przez premiera Indii, Indirę Gandhi 26 stycznia 1972, z okazji święta republiki.
Chociaż w budowie tej bramy architekt inspirował się paryskim wielkim łukiem tryumfalnym oraz łukami rzymskimi, to jednak budowlę nazwano bramą, a nie łukiem. W przeciwieństwie do łuku, brama sama przez się zawsze gdzieś prowadzi. Łuk, niezależnie czy jest tryumfalny czy posiada jakiś inny przymiotnik, jest tylko ozdobą, detalem, szczegółem, który się mija. W sumie prowadzi donikąd. Brama natomiast otwiera nową przestrzeń, nową rzeczywistość, albo po prostu do niej wprowadza w sposób legalny. Bardzo często wchodzenie do jakiejś przestrzeni w inny sposób aniżeli przez bramę uważane jest za przestępstwo i może mieć przykre konsekwencje dla wchodzącego w ten sposób. Nie wchodząc przez bramę można zostać wyrzuconym, i – co zazwyczaj się dzieje – wówczas przez bramę prowadzi droga powrotna. Bardzo ciekawe, że jednym z porównań, jakie Pan Jezus użył w stosunku do siebie samego, był właśnie obraz bramy. Pan Jezus sam siebie nazwał bramą w Ewangelii św. Jana: Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony – wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę (J 10,9).
Bardzo często o życiu ludzkim mówimy jako o wędrówce. Wędrują jednostki, rodziny i całe narody. Pytanie, które może się z czasem pojawić dotyczy celu tej wędrówki. Czy wędrowcy szukają bramy, czy tylko błąkają się po drogach życia, dopóki sił starczy, bez określonego celu? Tymczasem brama, która prowadzi do zbawienia i nadaje sens ludzkiemu życiu jest tylko jedna – tą bramą jest Chrystus.
Leave a Reply