Imieniny synka. A ja – wyrodna matka? – nieprzygotowana kulinarnie. Więc rozglądam się po kuchni, zaglądam do lodówki – i wyciągam, co tam mam. Tak powstał ten deser. Kiedy robiłam zdjęcie, mąż skomentował: „Ale na zdjęciu nie widać pyszności”. Tak, zasadnicza „pyszność” jest pod owocami ułożonymi na wierzchu. Przekonajcie się sami!
Porcja dla 3 osób
Składniki:
- 1 miękkie mango
- 1 duża miękka gruszka
- kilka łyżek nasion chia
- miękkie owoce w całości lub pokrojone na kawałki (np. maliny, jagody, borówki, brzoskwinie, nektarynki)
- syrop klonowy, cynamon, zmielone siemię lniane (opcjonalnie)
- Mango i gruszkę obrać i pokroić na nie za duże kawałki. Umieścić je w wysokim naczyniu i zblendować na gładko (zrobi się taki owocowy sos).
- Do zblendowanych owoców wrzucić nasiona chia i odstawić na ok. 10 minut, aż nasiona spęcznieją i owocowy sos zmieni się w dość gęstą, ale wciąż płynną masę.
- Masę rozłożyć do miseczek. Na wierzchu ułożyć owoce.
- Można podawać polane syropem klonowym albo posypane cynamonem. Posypanie odrobiną zmielonego siemienia lnianego podniesie walory odżywcze deseru.
SMACZNEGO!
Foto: Autorka
Leave a Reply