„Jestem Henio, Henio Jurkowski, Jestem małym podróżnikiem”. Tak przedstawia się nasz 8 miesięczny synek. W taki sposób chcemy, żeby ludzie Go postrzegali – jako małego podróżnika.
Wraz z żoną bardzo lubimy podróżować. Gdy urodził się Henio, zostaliśmy mocno ograniczeni w realizowaniu naszej pasji. Po wypisaniu nas ze szpitala i oswojeniem się z całkowicie nową rzeczywistością, po pewnym czasie zrozumieliśmy, że nadal możemy podróżować. Potrzeba było jedynie zmiany percepcji. Doszliśmy do wniosku, iż każdy człowiek jest w pewnym sensie podróżnikiem. Każdy dzień może być traktowany jako wyprawa, jako wyzwanie. Zainspirowani tymi przemyśleniami, zaczęliśmy planować naszą pierwszą wyprawę – wyjście na spacer :).
Wraz z pierwszym wyjściem Henia na podwórko, uznaliśmy, że jest to świetna okazja, by pokazać ludziom, iż posiadanie niepełnosprawnego dziecka nie musi oznaczać końca świata. Czasami jest wręcz odwrotnie – jest to zastrzyk nowej energii. Jednym z powodów założenia bloga dla Henia, była właśnie chęć pokazania światu, iż można się cieszyć życiem, nawet w najcięższych momentach życia.
Po drugie, pisanie bloga pozwala nam na wejście w interakcję z naszym synkiem – stąd forma pierwszoosobowa. Z faktu choroby Henia, nie mamy z nim normalnego kontaktu. Nasz synek nie płacze, nie ma też mimiki twarzy, prawdopodobnie niestety nie słyszy i nie widzi. Jeżeli chodzi o odczytywanie potrzeb Henia, to też musieliśmy nauczyć się „języka” Henia. Gdy zdrowe dziecko jest głodne, albo ma pełną pieluchę, po prostu płacze. Nasz Henio z kolei zwiększa liczbę oddechów i ma przyśpieszone bicie serca. Jego napięcia również dużo nam mówią. Gdy paluszki u dłoni ma luźne, to wiemy, że jest mu dobrze 🙂 . Z pomocą w zrozumieniu „co słychać u Henia” przyszedł właśnie blog, poprzez który możemy kreować nasze wspólne wspomnienia. Inspiracją do takiej formy narracji, była książka „Rycerzyk” państwa Tabaj – gorąco polecamy!
Jest jeszcze trzeci powód stworzenia bloga. Przyziemny, ale jakże ważny. Każdy podróżnik potrzebuje wsparcia finansowego, nie ważne czy szykuje się do zdobycia K2 zimą, czy też marzy o spacerku z mamą i tatą. Poprzez blog staramy się promować możliwość przekazania „1%” podatku, czy też możliwość wsparcia darowizną Henia. W pierwszej kolejności zbieramy fundusze na diagnostykę Henia. W imieniu Henia, dziękujemy za już przekazane „procenty” i darowizny!
Zapomniałbym dodać: Henio ma również swoją stronę na Facebook’u – Heniutkowo. Zapraszamy :)!
Blog: www.heniutkowo.wordpress.com
Facebook: www.facebook.com/heniutkowo
Polecam bloga i profil na facebooku – bardzo radosne i mądre:)