Poezja

Jeho szu [miłosierny s.]

„Słowo to jest bardzo blisko ciebie:
w twych ustach i w twoim sercu, byś je mógł wypełnić” (Pwt 30,14)

leżałem pobity przez życie
przyszedł kapłan pewny swego
nie układała się rozmowa
miłosierny uśmiech nie schodził z ust
oczy zdradzały rosnącą przepaść
umierałem mu na rękach

umierając leżałem przez życie pobity
przyszedł pobożny co z wiary żyje
współczuł żem sumienia wyrzut
nogi go niosły do zbawiania świata
więc serce krwawiło chwilę pobieżnie
tłumacząc się odbiegał

martwy od życia leżałem
przyszedł Niespodziewany Obcy i Bliski
czas zmarnował na mnie – nikogo
nie płakał jak karetka gdy ratował
nie wył do słońca losu i czasów
… pomógł

gdzieś Ty wtedy Boże był?
w tobie i w nim

Foto: pixabay

O autorze

ks. Grzegorz Stachura

Urodzony w rocznicę ślubu dobrych ludzi; poetycko: „płaskowyż cienia” 1998; „błękit zzieleniały” 2008; „niedożegnani” 2012; teologicznie: wspólnie z ks. Adamem Wilczyńskim „Przypatrzcie się Królowi” 2006; „Ojcze nasz. Rekolekcje” 2015; rozważania do Nocnej Drogi Krzyżowej z Kielc na Święty Krzyż 6.3.2015; w 2013 otrzymał nagrodę im. Ks. J. Pasierba.

Leave a Reply

%d bloggers like this: