Społeczeństwo

Lek na letnią depresję

„Gorący Sierpień” i tyle skojarzeń! Powstanie Warszawskie, Bitwa Warszawska, Wołyń, Solidarność, tuż tuż II Wojna światowa… co więcej trzeba? Oczywiście to tylko te najważniejsze rocznice. Jest co wspominać…  
Ale powróćmy do spraw przyziemnych – jaki będzie ten sierpień dla nas. Czy równie gorący jak lipiec, to się dopiero okaże. Już wiadomo, że niedziel będzie w sierpniu pięć. W ten sposób choć święto 15-tego sierpnia akurat tym razem wypada w niedzielę, to jakby wyjdziemy na swoje. 

I tu – jak w piosence „Powróćmy jak za dawnych lat” i ja  wrócę do tego obrazka: Na zdjęciu scenka z filmu „Wniebowzięci” – czyli Jan Himilsbach i Zdzisław Maklakiewicz lecą samolotem. Siedzą rozparci na fotelach, obok okrągłe okienko, za nim chmury. A pod spodem projekcja ich dialogu:
– Masz jakieś plany na jesień?
– Pić będę.
– Przecież taki sam miałeś plan na lato?
– O czym ja mam rozmawiać z człowiekiem, który nie rozróżnia wesołego letniego picia od jesiennego depresyjnego pijaństwa? 
Właściwie nie wiadomo który z nich co mówi, bo do obu pasują obie wypowiedzi. Ale już na wstępie wiemy, że depresja kojarzyć się powinna z jesienią. A jeśli jest inaczej? Jeśli i latem, w środku lata,  dopada nas chandra i nie wiemy co ze sobą robić? 

Na szczęście nastaje niedziela, z mszą świętą. Na ten moment  depresja pryska jak bańka mydlana, bo człowiek nie dopuszcza do siebie myśli, że mógłby nawalić. Jak to? Nawalić Panu Bogu? To niemożliwe. Więc zbieramy siły, żeby się ogarnąć. I tylko pozostaje wybór godziny na którą powędrujemy ochoczo na mszę. Ja wybieram się na 13.00, tę z proboszczem, bo to msza zbiorowa i dołożę także swoją intencję.  Oj, nazbierało się ich już sporo…. 

Ilustracja: kalendarz.livecity.pl

O autorze

Elżbieta Nowak

Z wykształcenia budowlaniec, pedagog, dziennikarz. Z zamiłowania – felietonista. Obecnie na emeryturze, lecz wciąż aktywna zawodowo – ma felietony w Polskim Radiu i w prasie katolickiej, prowadzi rubrykę korespondencyjną w „Niedzieli” (jako „Aleksandra”), udziela się w parafii. Jej strona autorska to Kochane Życie - www.elzbietanowak.pl

1 Komentarz

  • często lekarze zapominają o tak ważnej suplementacji Ja stosowałam olejek CBD 5% essenz decarboxylated i brahmi witamine b3, b6, D, kwas foliowy i omega 3 z oleju konopnego …przetestujcie ten zestaw …większość produktów znajdziecie tu konopiafarmacja pl i polecam z całego serca. Miałam depresję i okropne migreny , bezsenność Brałam leki od lekarza, ale kiedy do swojej kuracji dołączyłam olejek cbd… CUDO! Zaczęłam normalnie spać po nocach, uspokoiłam się, zrelaksowałam, a ból głowy odchodził natychmiast. Ten olejek to jak połączenie tabletki przeciwbólowej i środka na uspokojenie.

Leave a Reply

%d bloggers like this: