Społeczeństwo

Opowiem Wam bajkę…

Opowiem Wam dziś bajkę o uczuciach.

Niedawno występowałam wraz z mężem i innymi rodzicami w amatorskim przedstawieniu, którego celem była zbiórka pieniędzy dla rodziny syryjskiej w programie „Rodzina rodzinie”.

Wcielając się w rolę babci czytałam przyszywanej wnuczce bajkę. Poczytajcie i Wy:

Dawno, dawno temu, na oceanie istniała wyspa, którą zamieszkiwały emocje, uczucia

oraz ludzkie cechy – takie jak: Bogactwo, Duma, Smutek, Dowcip i Miłość.

Pewnego dnia mieszkańcy wyspy dowiedzieli się, że niedługo wyspa zatonie.

Przygotowali swoje statki do wypłynięcia w morze, aby na zawsze opuścić wyspę.

Tylko Miłość postanowiła poczekać do ostatniej chwili, by pomóc wszystkim w ewakuacji.

Gdy pozostał jedynie maleńki skrawek lądu, Miłość poprosiła o pomoc.

Pierwsze podpłynęło Bogactwo na swoim luksusowym jachcie. Miłość zapytała:

– Bogactwo, czy możesz mnie uratować ?

– Niestety nie. Pokład mam pełen złota, srebra i innych kosztowności. Nie ma tam już miejsca dla ciebie. – Odpowiedziało Bogactwo.

Druga odpływała Duma swoim ogromnym czteromasztowcem.

– Dumo, zabierz mnie ze sobą ! – poprosiła Miłość.

– Niestety nie mogę cię wziąć! Na moim statku wszystko jest uporządkowane, a ty mogłabyś mi to popsuć. Zresztą sama widzisz, że wcale nie pasujesz do mojego wytwornego czteromasztowca. – odpowiedziała Duma i podniosła piękne żagle.

Na zbutwiałej łódce podpłynął Smutek.

– Smutku, zabierz mnie ze sobą ! – poprosiła Miłość,

– Och, Miłość, ja jestem tak strasznie smutny, wolę pozostać sam. Nie chcę twojego towarzystwa – Odrzekł Smutek i smutnie powiosłował w dal.

Dowcip  przepłynął obok Miłości nie zauważając jej nawet, tak bardzo był rozbawiony, że w ogóle nie usłyszał wołania o pomoc.

Wydawało się, że Miłość zginie na zawsze w głębiach oceanu…

Nagle Miłość usłyszała głos:

– Chodź! Zabiorę cię ze sobą ! – powiedział nieznajomy starzec.

Miłość była tak szczęśliwa i wdzięczna za uratowanie życia, że zapomniała zapytać kim jest jej wybawca.

Miłość zapragnęła jednak dowiedzieć kim jest ten tajemniczy starzec.

Zwróciła się z pytaniem do Mądrości.

– Powiedz mi proszę, kto mnie uratował ?

– To był Czas. – Odpowiedziała Mądrość.

– Czas ? – zdziwiła się Miłość. – Dlaczego właśnie jemu zależało aby mi pomóc ?

 

– Dlatego, że tylko Czas rozumie, jak ważna jest Miłość w życiu każdego człowieka. – Odrzekła Mądrość.

Photo: Foter.com

O autorze

Krystyna Łobos

Żona, matka dwóch synów i córki. Z wykształcenia filolog i piarowiec. Rzecznik Orszaku Trzech Króli w Rzeszowie. Perfekcjonistka na odwyku. Woli pisać niż mówić. Lubi włóczyć się po górach, słuchać ludzi, czytać powieści fantasy oraz dobre komiksy. Uwielbia rodzinne seanse filmowe i długie rozmowy z mężem.
Na Facebooku prowadzi stronę Siemamama

Leave a Reply

%d bloggers like this: