Społeczeństwo

Otwarte drzwi

Nie ma takich drzwi, których nie warto otworzyć, a ten, kto co dzień nie pyta, co jest za tymi drzwiami, ten już umarł, tylko nie wie o tym.

Borys Pasternak

Czas. Wczoraj i dziś, koniec i początek. Było, jest, będzie.

Nowy kalendarz… nowy czas, wszystko nowe, tylko my ze starymi przyzwyczajeniami…

Koniec i początek roku skłania do refleksji nad tym co minęło, co za nami, i nad tym co będzie. Planujmy, zapisujemy, wymyślamy,co to my nie zrobimy w tym kolejnym roku: o, teraz to już zrobię wszystko, co tylko wymyśliła moja wyobraźnia, prześcigamy się w postanowieniach, kto da więcej.

– Wiesz, zapisałam się na siłownię…
– Ty? Po co?- no wszystkie koleżanki z działu zapisały się,  to co ja mam być gorsza? Też muszę mieć jakieś postanowienie. O, Iza na przykład będzie biegać codziennie, to ja też będę… A Baśka, będzie się odchudzała, pomyślałam, że też to wpiszę na listę moich postanowień..
– Twoich? Przecież to Iza postanowiłam biegać, Baśka będzie się odchudzała, a ty tylko podpięłaś się pod ich plany.
– No i co z tego? No moich, bo przecież wpisuję je na listę. A nie mogę?

Możesz, możesz… ale może  podejmij swoje postanowienie, nie powielaj tego, co inni wymyślą, bo za rok będziesz tkwiła w tym samym miejscu, będziesz miała żal do siebie, że znowu nic nie zmieniło się w twoim życiu. I znowu będziesz narzekać, że inni mają lepiej, że mają więcej, że znowu minął kolejny rok, masz więcej siwych włosów, jesteś rok starsza, i co… znowu to samo… że dzień do dnia był podobny, że trudno marzyć, bo marzenia to dla innych, nie dla Ciebie. Znowu będziesz czekać? Tylko na co? Że wygrasz na loterii? Że wszystko się ułoży, samo, że znowu będzie jak dawniej. Nie, nie będzie. Ale po co ma być, tak jak było? Przecież wcale nie było tak dobrze.

Znowu minie 365 dni, podobnych do siebie.

Mówisz, wymyślasz, opowiadasz co zrobisz, jak zrobisz, że to będzie taaki  super rok, że… i znowu skończy się na gadaniu.
A może zamiast mówić co zrobisz, zrób to… nie naśladuj innych, nie powielaj schematów, zacznij realizować swoje postanowienia, nie mów, ale rób.
Może wreszcie trzeba otworzyć oczy, obudzić się, zobaczyć, na jak dużo masz i podziękować za to, co trudne było, bo życie rodzi się w bólach. Nowe życie. I żyć, zacząć żyć, na nowo. Nie od jutra, od już, od teraz.

Zamknąć drzwi z napisem: „wczoraj”, zatrzasnąć mocno, nie rozpamiętywać, ale  nie zapomnieć, bo wczoraj też było dobre i potrzebne, bez wczoraj nie byłoby dziś.

I… nie zastanawiaj się co jest za drzwiami z napisem Nowy Rok 2020. Jeśli ich nie otworzysz, nie dowiesz się, co tam czeka na Ciebie.  Żeby otworzyć drzwi, trzeba wstać, ruszyć z miejsca  zdecydowanym krokiem i bez wahania nacisnąć klamkę i wejść na scenę sztuki pt. Rok 2020 i zagrać najlepszą ze swoich życiowych ról. Na miano Oskara.

Ruszaj więc, nie omijaj dolin i gór, ale pokonuj krok po kroku to, co trudne, podnoś głowę i wypatruj słońca. Żyj! Jesteś do tego dobrze przygotowana! Powodzenia!

fot: pixabay

O autorze

Danuta Kowalczyk

Lubi życie i spotkania z ludźmi. Marzy, mocno stojąc nogami na ziemi. Zachwyca się wschodami słońca i małymi cudami codzienności. Dużo czyta, ostatnio sporo pisze.
Jeśli kawa - to w filiżance, jak herbata - to zimowa. I do tego dobra czekolada…

Leave a Reply

%d bloggers like this: