Społeczeństwo

Pewna historia

Jednym z podstawowych powodów niechęci czy trudności zajmowania się problematyką alkoholową jest „rynsztokowy” stereotyp alkoholika, na który ludzie zwykle reagują jeśli nie totalnym odrzuceniem, to obrzydzeniem i potępieniem. Nasze skojarzenia związane z alkoholizmem lokują ludzi uzależnionych na dnie, a może – jeszcze niżej. Przed oczami mamy obraz degenerata, który jest brudny i obdarty, bełkocze i zatacza się, a gdy go coś rozzłości, bije i demoluje co popadnie. Takich osobników nie spotyka się w porządnym domu ani w tak zwanym towarzystwie, tylko w rynsztoku lub na melinie.

Posłuchajmy co ma do powiedzenia jeden z nich:  „Jestem alkoholikiem, to znaczy, że nie istnieje dla mnie ani wino, ani piwo, ani wódka. Nie chciałem żyć. Nie mogłem znieść siebie takim, jaki jestem, ani świata takiego, jaki jest. Tego świata, który ma ciągle słowa „nauka” i „rozum” na ustach, a nigdy słowa – „czułość”. Jestem chory – nie niechluj, nie odpychający facet. Chory – rozumiecie? Wy, którzy na mnie z ukosa patrzycie, którzy osądzacie mnie, odwracacie głowę na ulicy, ostentacyjnie pociągacie nosem, gdy wam mówię „dzień dobry”, wy, co mnie lekceważycie, gdy wikłają się moje słowa, a ręce drżą. Alkoholizm to choroba, nie wada. Cierpienie, nie przyjemność. To jest niewola, nie zabawa. Człowiek staje się alkoholikiem nie przez przypadek, lecz z konieczności. Może biologicznej, ale na pewno – psychologicznej. U kresu wytrzymałości nerwowej, u kresu odwagi – zatelefonowałem…” Bohater tej opowieści, Ojciec Lucien Duval, opowiada o sobie. O swoim życiu – był zakonnikiem i artystą, bo tworzył i śpiewał piosenki; o alkoholizmie oraz o długiej i trudnej walce z nałogiem. Jego historia dla wielu stała się odkryciem.

Foto: Karl-Heinz Kasper/Flickr/CC BY-ND 2.0

O autorze

Elżbieta Nowak

Z wykształcenia budowlaniec, pedagog, dziennikarz. Z zamiłowania – felietonista. Obecnie na emeryturze, lecz wciąż aktywna zawodowo – ma felietony w Polskim Radiu i w prasie katolickiej, prowadzi rubrykę korespondencyjną w „Niedzieli” (jako „Aleksandra”), udziela się w parafii. Jej strona autorska to Kochane Życie - www.elzbietanowak.pl

Leave a Reply

%d bloggers like this: