Wiara

Święta Brygida Szwedzka

Czytając żywot św. Brygidy Szwedzkiej znaleźć można tak wiele ciekawych i niebywałych wydarzeń, ze wydaje się wprost nieprawdopodobne, iż one wszystkie wydarzyły się jednej osobie.

Iluż niebanalnych słów użyć można aby opisać jej postać: wierna i oddana żona, kochając i troskliwa matka, zaradna i szlachetna pani domu, mistyczka i prorokini, sroga i nieustępliwa interlokutorka papieży i królów, pobożna i wytrwała uczestniczka pielgrzymek, pokorna i ufna fundatorka. I to wszystko zdarzyło się w czternastowiecznej Europie zdominowanej przez władczych mężczyzn. Bez wątpienia postać tej świętej dobitnie przemawia do katolików przez minione ponad sześć wieków. Przemawia tak samo mocno do kobiet jak i do mężczyzn.

Kobiety porażać może wachlarz jej życiowych osiągnięć, zarówno na łonie rodziny (matka ośmiorga dzieci – w tym św. Katarzyny Szweckiej) jak i w działalności publicznej (pielgrzymki, odważne napomnienia skierowane do papieży i możnych Europy, fundacja zgromadzenia) a także w sferze duchowości (objawienia, mistyczne przeżycia, proroctwa). Biorąc pod uwagę niezwykłość życia św. Brygidy można ją spokojnie nazwać świętą uniwersalną, gdyż każda z niewiast mogłaby pewnie znaleźć w jej życiorysie coś dla siebie. Ma ona do zaoferowania coś dla żon i matek, dla cichych i pokornych sióstr zakonnych, dla energicznych kobiet biznesu oraz lub zwłaszcza dla tych, którzy szukają Pana Boga w swoim życiu.

W mężczyznach z kolei, św. Brygida budzić powinna – oprócz bezspornego szacunku i uznania – przede wszystkim pokorne zawstydzenie. Chodzi głównie o działanie Pana Boga, który to poprzez tą kruchą niewiastę strofuje pasterzy Kościoła, królów, zakonny rycerskiej aby nawrócili się na prawdziwą drogę Ewangelii. Św. Brygida zdaje się być boskim kwiatem łagodności wyrastającym pośród skrzyżowanych mieczy i pastorałów. Jest ona znakiem, że męski sposób rozwiązywania problemów nie zawsze przynosi zamierzony skutek, a często nawet nie jest zgodny z wolą Boża.
Św. Brygida jest swojego rodzaju tchnieniem Matki Bożej (do której zresztą żywiła wielkie nabożeństwo) pośród zgiełku średniowiecznych rozgrywek.

Więc jeśli kogoś zachęciły powyższe słowa odsyłam do dowolnego żywotu tej świętej, gdzie będzie można przeczytać o tym jaki majątek przeznaczył ojciec Brygidy aby zapewnić spokój duszy swojej zonie, ile miała lat kiedy wyszła za mąż, co na jej prośbę uczynił kanonik Maciej, gdzie pielgrzymowała, co napisała do papieża Urbana V i dlaczego Władysław Jagiełło ufundował w Lublinie kościół pw. MB Zwycięskiej, który oddał brygidkom.

D. Ł.

O autorze

Iga Stolar-Łypczak

Żona. Matka. Familistka. Studia UKSW i KID. Założycielka klubu "Karmelowe dzieci". Poza duchowością karmelitańska interesuje się angelologia i nauką o czyśćcu. Wielbicielka kuchni włoskiej, bezglutenowej i własnych wypieków. Uwielbia czytać. Ma słabość do mantylek, kawy, czarnej herbaty i rodzin wielodzietnych.

Leave a Reply

%d bloggers like this: