Dzisiejszy świat to świat stereotypów. Wszystko poukładane w szufladki, każda z odpowiednim napisem. Jedna z tych szufladek, czyli ogólnie przyjętych stereotypów panujących w dzisiejszym społeczeństwie, mówi o tym, że wychowaniem dzieci zajmują się jedynie mamy, ewentualnie pomagają im babcie. Tata jest jakby z boku tego procesu wychowawczego, ma zarabiać i uczynić życie pociechy bezpiecznym. Ale czy tylko tyle? Czy Bóg w swoim wielkim zamyśle chciał, żeby mężczyzna był tylko towarzyszącym statystą?
Tomek był dzieckiem jak każde inne. Z zewnątrz. W szkole zabawy, uśmiech i psocenie z kolegami, a w domu ból większy od wieży Eiffla. Tomek był wychowywany przez samą mamę. Zabiegany tata, co chwila wyjeżdżający na kolejne szkolenia, stał się gościem w domu. Tomek jakoś nigdy go szczególnie nie interesował. Powierzchowne pogaduszki raz na tydzień i wręczenie kieszonkowego. Jednak pieniądze nigdy nie zastąpią miłości. Można mieć kieszenie pełne dolarów, a w sercu pustkę głęboką jak studnia.
I u Tomka tak właśnie było. Co z tego, że mógł kupić sobie więcej gier od kolegów i ubrać się w lepsze ubrania. Niektórzy nosili podarte koszulki, ale na kilometr było widać, że ich serce otrzymuje ciągle nowe dostawy miłości. Tomek tak bardzo tego pragnął. Bez zastanowienia oddałby wszystkie swoje zabawki i gry, byle móc każdego dnia spędzić czas z tatą.
Po wielu latach ten brak miłości ze strony ojca zbiera żniwo. Dziś Tomek ma 18 lat i serce poranione jakby ktoś pociął je żyletkami. Brak pewności siebie, zalęknienie, uczucie odrealnienie i nerwica. To wszystko co zostało mu z dzieciństwa.
Historia Tomka, to przykład jeden z tysięcy, tego jak brak miłości ojca rani serce dziecka. To wielkie kłamstwo, mówiące o tym, że wychowaniem dziecka musi zająć się tylko mama, rujnuje życie milionów.
Dziecko, jako istota Boża, potrzebuje ciągłego dopływu miłości i to z dwóch nurtów – od mamy i taty. Tata musi pokazać dziecku na czym polega prawdziwe męstwo, dobro i służba. Tata musi spędzać czas ze swoimi potomkami, bawić się, śmiać, musi z nimi rozmawiać i przykładem pokazać im jak żyć, aby z Bogiem czynić ten świat lepszym. Tata musi stać się dawcą, czyli każdego dnia oddawać samego siebie, aby serca żony i dzieci stale wzrastały w miłości. Mężczyzna musi zostać dawcą miłości.
Jeśli do tej pory uciekaliśmy przed odpowiedzialnością ojcostwa, może czas wreszcie wziąć się w garść i zacząć z dumą wypełniać misję męża i ojca daną od Boga? Dość cierpienia i bólu niewinnych dzieci. Czas pokazać światu kim powinien być prawdziwy tata.
Foto: pixabay.com
Leave a Reply