Słyszeliście już o Mocarzach? Jeśli nie, to posłuchajcie. To osiemdziesięcioro niepełnosprawnych intelektualnie podopiecznych, którymi siostry zmartwychwstanki opiekują się w prowadzonym przez siebie domu w Mocarzewie. Dlaczego Mocarze? Siostry tak to tłumaczą: „Codziennie na nich patrzymy, będąc pod wrażeniem tego, jak z pogodą ducha, uśmiechem, drobnymi gestem pokazują nam, że ciało może być czasem słabe, z niedoskonałościami. Ich duch jest wiecznie żywy, zdolny przełamywać ograniczenia ciała w komunikacji, trosce o innych, zarażając optymizmem. Każdy z naszych Mocarzy ma swoją moc – czuły uśmiech, gest dobroci, słowo, które trafia w najgłębszą potrzebę.”
Z racji na przepisy prawne podopieczni sióstr mogą przebywać w prowadzonym przez nich ośrodku tylko do 25 roku życia. Potem muszą wrócić do swoich rodzinnych domów. A zdarza się często tak, że ich rodzice są zbyt wiekowi, by podjąć opiekę nad swoim dorosłym niepełnosprawnym dzieckiem, albo, że tego domu już nie ma bo rodzice nie żyją. Wtedy Mocarze trafiają do domu opieki społecznej, co jest dla nich wielką traumą.
Siostry zmartwychwstanki postanowiły temu zaradzić i oszczędzić swoim wychowankom niepotrzebnego cierpienia. Jak? Budując dla nich dom. To nie lada wyzwanie, ale ufne w Boże prowadzenie i dobre serce ludzi rozpoczęły zbiórkę. Czytelnicy wRodzinie.pl – pomożecie? Naprawdę warto! Wszelkie informacje o projekcie i zbiórce znajdziecie na stronie: dommocarzy.pl
Leave a Reply