ZAPAMIĘTAJCIE i podajcie dalej parę zasad, które mogą uratować życie!
NIE WCHODŹ DO WODY ZA TONĄCYM, co najwyżej do pasa żeby mu coś podać – przybliżyć się do niego.
Ale nie rzucaj się z pomostu; z brzegu czy łódki. Utopicie się razem.
Jedynym wyjątkiem jest pomoc tonącemu z którym jest kontakt i trzeba mu pomóc wejść na łódź – ale to też odradzam.
Pomoc: tylko z brzegu lub jednostki pływającej. Wykwalifikowany ratownik jak płynie do tonącego to ciągnie za sobą linę za którą wyciągną go koledzy.
NIE PODAWAJ RĘKI TONĄCEMU
Nigdy. Zawsze podawaj coś, co trzymasz. Nawet z łódki – podaj cokolwiek, bo tonący dysponuje nadludzką siłą i sprawi ci ból który odbierze ci rozum.
Podaj COKOLWIEK ale nie rękę.
WIDZISZ WYPADEK NAD WODĄ – NAJPIERW DZWOŃ.
Dokładniej to wołaj ludzi na pomoc i każ komuś dzwonić. Tylko dzwonić! Być online ze służbami! Jak jesteś sam – dzwoń.
Nawet jak ktoś się utopi – znam przypadki że po 45 min pod wodą dał się reanimować.
Ale to muszą robić f a c h o w c y.
Oni też pomogą w razie czego tobie.
Dzwoń 112 i wtedy dalej walcz.
NAJSKUTECZNIEJSZĄ METODĄ RATOWANIA JEST RZUCIĆ RZUTKĘ LUB PODAĆ KIJ TONĄCEMU!
Rozglądaj się co możes podać lub rzucić tonącemu. WSZYSTKO CO PŁYWA.
Butelka po napoju 1.5 l, torba plastikowa na śmieci zawiązana, wszystko się nadaje.
Ja zawsze mam w aucie i nad wodą kawałek liny z Castoramy: pomarańczowy ok 8 mm. Pływający. 10 m bo więcej nie rzucę.
Najwyżej wejdę do wody ile się da albo jak się da by wydłużyć rzut. I na końcu mam bańkę plastikową 5 l po płynie do spryskiwaczy – a w niej 1 l wody. Po to by można było rzucić.
A te pozostałe 4l to „wyporność życia”. Pojemność płuc to ok 5-6 l.
Wydech to ok 4 l. Na wydechu mamy pływalność ujemną – toniemy.
Z pełnymi płucami czyli więcej o 4 l w y p o r n o ś c i – pływamy.
Nasze ciało pływa- wynosi je woda na powierzchnię.
Ja to wiem i ja to mam, bo wiem.
Może ty też byś chciał sobie kupić tę „cienką czerwoną linię”? Polecam! Jeśli rzeczywiście chcesz – sprawdź ile rzucisz taki baniak i tyle linki, + 1 m, kup.
Nie za cienką by się nie plątała.
A linka w aucie – zawsze się też kierowcy przyda 🙂
BIERZESZ UDZIAŁ I TONIESZ RAZEM Z KIMŚ!!!
Ile osób zginęło rzucając się na ratunek…strach liczyć te tragedie.
Gdyby ci się to zdarzyło i znalazłeś się w szponach tonącego PAMIĘTAJ! Tonący trzyma się tego co pływa.
W c i ą g a j go pod wodę; nurkuj – to twoja ostatnia szansa by się uwolnić.
By cię p u ś c i ł !
i uciekaj w dół i w bok.
Inaczej może się to xle skończyć również dla ciebie.
Pamiętaj!
Jeśli ktoś się topi – staraj się nawiązać z nim kontakt g ł o s o w y . Krzycz: JUŻ IDZIE POMOC! Krzycz: WYTRZYMAJ! Krzycz: PÓŁÓŻ SIĘ NA PLECACH – MACHAJ NOGAMI! Wiara i nadzieja – nie lekceważ tego. Co innego walczyć w samotności i beznadziei – co innego wytrzymać i nie poddawać się jeszcze choć chwilę.
Oby ci to nigdy nie było potrzebne – ale jeśli już – wiesz więcej. MIŁYCH WAKACJI!
Tekst udostępniono za zgodą Autora. Mariusz Hekselman (długoletni wodniak, pływak, ratownik) – DZIĘKUJEMY!
Photo: suthernsir via Foter.com / CC BY-SA
Leave a Reply