KUCHNIA

Donuty – oponki kanadyjskie

Są rewelacyjne, puszyste w środku, rozpływające się w ustach  !!!  Trzeba mieć naprawdę dużą siłę woli, żeby nie zjeść ich wszystkich na raz.  Moje ulubione  🙂

Z przepisu wychodzi  11 – 12 sztuk  (zależy na jaką grubość jest rozwałkowane ciasto).

Składniki:
2.5 szklanki (313 g)  mąki pszennej (podzielona) + troszkę do podsypania
1/4 szklanki cukru do wypieków
1/4 łyżeczki soli
7 g suchych drożdży
2/3 szklanki ciepłego mleka (46 stopni Celsjusza)
1/4 szklanki oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego (ja użyłam oliwe)
2 żółtka w temperaturze pokojowej
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Składniki na Lukier/Glazure:
454 g cukru pudru
7 – 10  pełnych łyżek wody lub więcej jeśli potrzeba
1 łyżka ekstraktu z wanilli (link na domowy ekstrakt poniżej)

Dodatkowo:
olej orzechowy lub rzepakowy do smażenia

Wykonanie:
Podgrzej mleko do nie więcej jak 46 stopni Celsjusza.
W dużej misce (ja używam misy robota stacjonarnego, ponieważ w nim wyrabiam pózniej ciasto) wymieszaj razem 1 szklankę mąki, cukier, suche drożdże i  sól. Dodaj ciepłe mleko, olej, żółtka i 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii. Wymieszaj rózgą kuchenną, przykryj folią spożywczą i odstaw w ciepłe miejsce na 15 minut.
Teraz dodaj pozostałą mąkę, wymieszaj szpatułką do połączenia się składników i następnie wyrób dłońmi lub tak jak ja w robocie stacjonarnym z końcówką „hak” (taki jak do wyrabiania ciasta drożdżowego) przez 5 minut.
Jeżeli ciasto będzie wciąż kleić się za bardzo do dłoni możesz lekko podsypać mąką, ale nie za dużo gdyż ciasto wyjdzie zbyt twarde i nie wyrośnie odpowiednio i dalej zagniataj. Ciasto powinno być miękkie.
Miskę z ciastem nakryj folią spożywczą i odstaw w ciepłe miejsce do podrośnięcia na 1.5 do 2 godzin (ciasto powinno podwoić swoją objętość).
Wyrośnięte ciasto wyłóż z miski na podsypany mąką blat kuchenny.  Rozwałkuj na  grubość około 1 cm. Wycinaj szklanką okręgi,  a małym kieliszkiem lub dużą tylką do rękawa cukierniczego,  wycinaj  dziurki w środku  (jak na zwykłe oponki). Pozostałe odkrojone ciasto zagnieć ponownie i wykrawaj kolejne donuty.  Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia ułóż donuty w małym odstępie razem z wyciętymi środkami. Nakryj lnianą ściereczką i odstaw do podrośnięcia w ciepłe miejsce na 30 minut.
W międzyczasie przygotuj lukier/Glazurę. W dużej misce wymieszaj razem wszystkie składniki na lukier na kremową konsystencję  (lukier powinien być średnio lejący, jak kwaśna śmietana). Odstaw.
W dużym garnku rozgrzej olej do 180 -190 stopni Celsjusza.  Temperaturę oleju, możesz sprawdzić za pomocą termometru  cukierniczego lub jak takiego  nie masz to użyj patyczek (taki jak do szaszłyków),  zanurz go w oleju i jak się pojawią przy nim małe bąbelki wychodzące od dna garnka  to jest sygnał, że olej osiągnął odpowiednią temperaturę do smażenia.  Smaż po dwa donuty  na raz przez 45 -60 sekund na jednej stronie, przewracając na drugą stronę tylko 1 raz. Ja wrzucam na gorący olej jeden donut po 50 sekundach przewracam na drugą strone za pomocą dwóch patyczków do szaszłyków i wówczas wkładam drugi donut. Po następnych 50 sekundach wyciągam patyczkami pierwszą oponkę i od razu wrzucam do lukru, zanurzając ją  z dwóch stron dokładnie. Następnie, pozwalam lekko ocieknąć trzymając w powietrzu, na patyczku nad miską i  przenoszę  na kratkę do studzenia ciastek, ułożoną na drugiej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia  (lukier wciąż będzie skapywać).  Teraz obracam kolejny donut w oleju na drugą stronę i wkładam nowy/następny  do oleju. I tak postępuję z każdym donutem.
Tak samo postępuję ze środkami donutów (kuleczki) wkładając je do oleju w dwóch porcjach. Wyciągaj po 50 sekundach łyżką cedzakową i wkładaj od razu do lukru.
Podawaj tego samego dnia (są najlepsze).
Smacznego ❤

Notatka:
Jeśli donuty zostaną Ci na drugi dzień to możesz je lekko odświeżyć wkładając do mikrofalówki na 8 -12 sekund. 

O autorze

Barbara Gotsman

Żona i mama. Z wykształcenia ekonomistka. Amatorka-pasjonatka jeśli chodzi o gotowanie i dekoracje. Uwielbiam przyjmować gości, gotować dla nich. Lubię także wymyślać dekoracje domu, stołu i potraw.
Na Facebooku prowadzę stronę My Style, with Basia

Leave a Reply

%d bloggers like this: