Domowy majonez – nie tylko na Święta

Do majonezu domowego przymierzałam się kilka razy. Zdążyłam się już nawet zniechęcić, bo kilka razy moja produkcja lądowała w zlewie. Tak było dopóki nie trafiłam na ten przepis i filmik. Jak na własne oczy zobaczyłam jak się robi majonez, wyszedł mi od razu.

Od tej pory, a było to ponad roku temu, nie kupujemy majonezów a ja pilnuję tylko by był w domu olej i jajka. Domowy majonez jest pyszny, możemy go doprawić jak chcemy i nie mamy w środku żadnych przemysłowych składników. O oszczędności finansowej już nie wspomnę.

O czym należy pamiętać:

• jajko musi być świeże, warto je dobrze umyć lub sparzyć,
• zarówno jajko jak i olej muszą być w temperaturze pokojowej, ja wyjmuję jajko na blat kilka godzin wcześniej, lub jeśli i się bardzo spieszy ocieplam pod wodą lub wstawiam na chwilę do ciepłego piekarnika;-),
• olej należy dolewać na początku dosłownie po kropelce, potem bardzo cieniutkim strumieniem,
• jak majonez robi się bardzo gęsty dolewamy łyżkę wody,
• jeśli na początku zacznie nam się warzyć, nie przejmujemy się tym, do drugiego naczynia dajemy łyżeczkę musztardy, dolewamy olej po kropelce, na zmianę ze zwarzonym majonezem i problem z głowy – zaznaczam, że warzy się zwykle dlatego, że za dużo oleju na początek nam się chlusnęło
• z jednego żółtka otrzymuję zazwyczaj ok 350 ml majonezu, na święta zrobię z dwóch lub trzech i uzyskam ponad litr majonezu.

Powodzenia!

Obraz Hans z Pixabay